- W połowie listopada zaczęliśmy przygotowania ogólnorozwojowe w Pure Fitness w Nova Park. Spotykamy się tam dwa razy w tygodniu. Od 2 grudnia ruszamy pełną parą z zajęciami przez cały tydzień - powiedział portalowi Sportowefakty.pl trener Stali Gorzów, Piotr Paluch.
Żużlowcy z Gorzowa aktywnie będą spędzać czas i na pewno będą to wymagające zajęcia. Szkoleniowiec zespołu przedstawił nam szczegółowy plan tygodniowy. Wzorem poprzedniego roku, każdy z żużlowców przejdzie testy wydolnościowe na początku przygotowań, a także tuż przed sezonem, aby sprawdzić swój progres. - W poniedziałki zajęcia na sali gimnastycznej w Ekonomiku. Będą to zajęcia ogólnorozwojowe, stretching, gimnastyka i gra zespołowa. We wtorki ćwiczenia w Pure: koordynacja, wytrzymałość, siła i na końcu szybkość. W środy będziemy na AWF-ie ćwiczyć gimnastykę i akrobatykę. W czwartki to samo, co we wtorki. W piątek zajęcia ze sztuk walki w Pretorianie, gdzie będziemy trenować agresję i wytrzymałość, która ma przełożyć się na lepszą walkę na torze. W soboty będziemy zaś w warsztacie - wymieniał były kapitan gorzowskiej Stali.
Już w tamtym roku "żółto-niebiescy" opracowali ciekawy cykl przygotowań. Przed sezonem 2014 nowością będzie nauka sztuk walki w Pretorianie. - To nowa rzecz, aczkolwiek wcześniej mieliśmy zajęcia judo z Tomkiem Zielińskim. Teraz to będzie takie urozmaicenie. Zawodnicy poznają coś nowego i wzbudzimy w nich agresję. To nie będą same sztuki walki, ale też trening m. in. siły i wytrzymałości - wyjaśnił "Bolo".
Żużel jest dyscypliną specyficzną ze względu na starty zawodników w wielu ligach. Na pewno nie wszyscy będą brali udział we wspomnianych zajęciach, ale będzie można tam spotkać chociażby Bartosza Zmarzlika czy Adriana Cyfera. Kto, oprócz tej dwójki, będzie jeszcze obecny? - Pojawi się Piotrek Świderski i Tomek Gapiński, który ma osobistego trenera. Poza tym juniorzy, szkółkowicze i chłopaki ze szkółki minitorowej z Wawrowa - zdradził trener.
Co w takim razie z pozostałymi? Postawiono na znane już rozwiązania. - Zawodnicy zagraniczni i krajowi pozamiejscowi przygotowują się we własnym zakresie, sprawdzoną metodą. Każdy z nich będzie dobrze przygotowany. Zrobimy im testy na AWF-ie na początku, a po pewnym okresie będzie kontrola - zapewniał Paluch.
W speedwayu lwią część czasu zawodnicy spędzają w podróży. Muszą przemieszczać się z jednego punktu do drugiego, by wziąć udział w zawodach ligi szwedzkiej, brytyjskiej, polskiej czy zawodach indywidualnych i o randze mistrzowskiej. Każdy, kto uprawia tę dyscyplinę, musi mieć jednak swoje cztery kąty, gdzie chociażby przechowuje swój sprzęt. Niektórzy takich miejsc mają kilka, a niektóre silniki odkładają na poszczególne zawody. Jak to wygląda w przypadku gorzowskich jeźdźców? - Świderski będzie miał bazę sprzętową w Rawiczu, ale będzie tutaj bardzo częstym gościem. Pozostali swoje bazy mają w miejscu zamieszkania, w tym Iversen, Zagar i Sundstroem mają warsztat w Gorzowie. Będą przyjeżdżać na treningi i sparingi, a potem wracać do swoich krajów czy innych lig - powiedział nam szkoleniowiec Stali.
Przed sezonem 2013 drużyna Stali Gorzów wraz ze sztabem wybrała się do Karpacza na obóz integracyjno-przygotowawczy. Cała inicjatywa została pozytywnie oceniona przez wszystkich jej uczestników i nie wyklucza się wdrożenia tego pomysłu w przygotowania przed kolejnymi rozgrywkami. - Wszystko jest uwarunkowane od finansów i rozmów. Taki obóz integracyjny połączony z jazdą na nartach i zajęciami sportowymi byłby dobry - przyznał 43-letni trener.
Rozpoczęły się już także wstępne rozmowy o test-meczach, ale na szczegóły wciąż jeszcze za wcześnie. - O sparingach za wcześnie mówić, choć z dwoma trenerami już się dogadałem, ale nie chcę mówić, o kogo chodzi. Tacy zawodnicy, jak Iversen, Kasprzak i Zagar to przy dobrych warunkach już w marcu rozpoczną sezon w Anglii albo na południu, ponieważ przygotowują się do Grand Prix - zakończył Piotr Paluch.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!