Marek Jankowski: Doping w obie strony dobrą wiadomością

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Po niedzielnym pojedynku finałowym zielonogórscy żużlowcy przejadą ulicami Winnego Grodu, by spotkać się z kibicami. O szczegółach pomeczowych atrakcji poinformował prezes Marek Jankowski.

- Na mecz finałowy cały stadion jest oddany do użytku łącznie z nową trybuną. To nasze wspólne spotkanie w minioną środę przyniosło całkiem niezły efekt, bo w czwartek przed godz. 15.00 trybuna została oddana do użytku, czyli okazało się, że jednak można. Bilety na sektor C sprzedaliśmy praktycznie w przeciągu kilkudziesięciu minut. Pozostała nam bardzo niewielka ilość wejściówek na sektor vipowski. Podejrzewamy, że gdyby stadion mieścił większą ilość miejsc w granicach 25 tysięcy to też pewnie i taka frekwencja na tym meczu by była. Tymczasem mamy komplet widzów na stadionie, co bardzo klub cieszy. Duże jest również zadowolenie ze strony kibiców, bo nie spotkaliśmy się z opiniami, iż bilety są za drogie. Postaraliśmy się, by te wejściówki były w przystępnych cenach. Nie jest to oczywiście aż tak tanio, ale kwoty są przyzwoite - powiedział na piątkowej konferencji prezes Marek Jankowski.

Włodarz wyjaśnił także kwestię biletów, które wstępnie zostały sprzedane na sektor kibiców gości. - Jeżeli chodzi o fanów, którzy zaufali klubowi i wybrali miejsca na sektorze H5 i H4, czyli tam gdzie jest miejsce dla gości, otrzymają taki prezent od klubu, że będą mieli możliwość usiąść na nowej trybunie. Biletów, które posiadają, nie będą musieli wymieniać, gdyż z automatu wejdą na trybunę C. To miejsce bliżej drugiego łuku, przed startem. Wejście dla tych kibiców będzie mniej więcej za sektorem K10. Tam otwarta jest nowa brama, której wcześniej na stadionie nie było. Dzięki temu, iż fani o których mowa, zasiądą na nowych miejscach udało nam się też porozumieć z kibicami z Torunia, którzy w sporej liczbie znajdą się w sektorze gości. Doping więc będzie w obie strony, a to dobra wiadomość - przyznał.

Podczas konferencji poinformowano również o niespodziance, która czeka na kibiców w galerii Focus Mall. - Od godz. 15.00 w piątek w galerii Focus będzie można spotkać puchar i zrobić z nim zdjęcie pamiątkowe. Nie będziemy musieli go później wystawiać gdyby jednak pozostał w Zielonej Górze. W dniu meczu ten puchar w uroczystej oprawie zostanie przetransportowany na stadion przy ul. Wrocławskiej.

Po Wielkim Finale, żużlowcy Falubazu będą wspólnie z kibicami świętować kolejny medal Drużynowych Mistrzostw Polski. Ponownie przejadą oni ulicami naszego miasta w otwartym autobusie. - Po zakończeniu widowiska kiedy publiczność opuści stadion wyjedziemy na objazd miasta. Całą drużynę będzie więc można spotkać na kilkunastu ulicach w Zielonej Górze. Ten czas wyjazdu będzie zależał od momentu kiedy drogi będą przejezdne. Wyjedziemy w kierunku wspomnianego Focusa, stworzyliśmy mapkę, na której wskazana jest droga którą przejedziemy. Kibiców zapraszamy na ostatni przystanek, który będzie przy przychodni Aldemed. Tam jest balkon, na którym pojawią się zawodnicy. Rafał Dobrucki wraz z Dominiką Getman będą z nimi rozmawiać i spróbują wyciągnąć kilka ciekawostek. Po zakończeniu tej krótkiej prezentacji będzie można wybrać się do otwartej tego dnia dyskoteki Demon. Wszystkie osoby, które posiadają bilet z meczu będą miały tam wstęp darmowy. Pozostali kibice, którzy z jakichś przyczyn nie zdobyli biletów, jeśli ubiorą się w barwy klubowe, również otrzymają wstęp bezpłatny. Na jakąś chwilę pojawią się w klubie również zawodnicy. Tam będzie można świętować do rana - zakończył.

Mapka przejazdu zawodników Stelmetu Falubazu po zakończonym meczu finałowym
Mapka przejazdu zawodników Stelmetu Falubazu po zakończonym meczu finałowym
Źródło artykułu: