Andreas Jonsson: Muszę wrócić do wysokiej formy

Andreas Jonsson zdobył 6 punktów w meczu Stelmet Falubazu z Dospel Włókniarzem. Dla Szweda starcie z Lwami było pierwszym meczem od dwóch miesięcy na zielonogórskim torze.

"AJ" w niedzielę nie był w najwyższej dyspozycji. Andreas Jonsson wraca do ścigania po kontuzji łopatki, która na dwa miesiące wykluczyła Szweda ze ścigania na żużlu. - To wspaniałe uczucie ponownie jeździć na zielonogórskim torze. Moja postawa może nie była najlepsza, ale najważniejsze, że drużyna wygrała mecz, zajęliśmy pierwsze miejsce w rundzie zasadniczej i awansowaliśmy do play-off z pozycji lidera. Teraz skupiamy się na decydujących pojedynkach. Ja muszę wrócić do formy - ocenił zawodnik Stelmet Falubazu Zielona Góra.

Podopieczni Rafała Dobruckiego z dorobkiem 34 punktów wygrali rundę zasadniczą i w pierwszej rundzie play-off zmierzą się z Unią Tarnów. - Ogólnie możemy być zadowoleni z przebiegu tego sezonu. Wygraliśmy kilka spotkań. Niektóre mecze były oczywiście trudne, ale gdy wygramy ligę, to każdy zapomni o porażkach i wynik drużyny będzie można uznać za w pełni udany - dodał Jonsson.

Inauguracja decydującej fazy ENEA Ekstraligi odbędzie się 1 września. Jako, że zielonogórzanie w rundzie zasadniczej zajęli wyższe miejsce niż Jaskółki, pierwszy pojedynek play-off będzie miał miejsce na torze w Tarnowie.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Źródło artykułu: