Komisja Orzekająca Speedway Ekstraligi uzasadniła karę nałożoną na Fogo Unię Leszno za niewłaściwe przygotowanie toru na mecz z Stelmet Falubazem Zielona Góra. Prezes leszczyńskiego klubu krótko podsumował treść uzasadnienia. - Dzisiaj jedno wiem na pewno. Komisarz toru, który wcześniej nigdy toru w Lesznie nie przygotowywał i prawnik Speedway Ekstraligi, mają większe pojęcie na temat przygotowania toru, niż my. Proponuję zatem, aby obaj panowie, a przede wszystkim prawnik Speedway Ekstraligi, do końca obecnego sezonu przygotowywali w Lesznie tor. Znają się na tym doskonale, co jasno wynika z treści uzasadnienia, więc będziemy mieli pewność, że tor jest przygotowany właściwie - powiedział dla SportoweFakty.pl Józef Dworakowski.
Prezes Unii uważa, że Speedway Ekstraliga jawnie kpi z leszczyńskiego klubu i podkreśla, że nie zamierza płacić nałożonej na jego klub kary. - To uzasadnienie to jakiś stek bzdur. Na kłamstwa zawarte w tym piśmie nie zamierzam odpowiadać. Władze robią sobie z nas kpiny. Proszę wyjrzeć za okno. Ponad 30 stopni ciepła, bezchmurnie, a nasz mecz znowu zagrożony! Dwie rzeczy są dla mnie pewne. Po pierwsze będę wnioskował do zarządu klubu, abyśmy nie płacili nałożonej kary w wysokości 75 tysięcy złotych. Po drugie - moja decyzja odnośnie rezygnacji z funkcji prezesa klubu jest ostateczna i na pewno jej nie zmienię. Czekam do 30 października, po czym rezygnuję. Jeżeli panowie ze Speedway Ekstraligi chcą się dobrze bawić, to niech to robią, ale nie kosztem moich nerwów i pieniędzy Unii Leszno - zakończył Józef Dworakowski.
Bo wasi prezesi dup..a im liza i siedzą cicho a panowie się bawią