Andreas Jonsson kontuzjowany! Sześć tygodni przerwy Szweda! (aktualizacja)

Podczas duńskiego Grand Prix w Kopenhadze doszło do karambolu w 3. biegu dnia. Niestety najpoważniej ucierpiał w nim Andreas Jonsson.

Sytuacja wyglądała bardzo groźnie. Na wyjeździe z pierwszego łuku napędzał się Emil Sajfutdinow, natomiast szerzej wynosił się Matej Zagar. Słoweniec nie zostawił miejsca Rosjaninowi przy bandzie, a ten nie zdążył zmniejszyć prędkości swojego motocykla. Sajfutdinow odbił się od drewnianej bandy, a wprost w niego wpadł Andreas Jonsson.

W całym zdarzeniu mniej ucierpiał Sajfutdinow. O wiele gorsze efekty tej kraksy spotkały Andreasa Jonssona. Szwed wstał z toru o własnych siłach, ale wracał do parku maszyn z dużym grymasem na twarzy wyrażającym jego cierpienie. Zawodnik Stelmet Falubazu trafił do szpitala na szczegółowe badania.

Aktualizacja: Jak poinformował portal falubaz.com, lekarze stwierdzili u Andreasa Jonssona złamanie łopatki. Nie jest jeszcze wiadome na jaki czas kontuzja wykluczy "AJ-a" ze ścigania. Jest natomiast niemal pewne, że podczas niedzielnego spotkania zielonogórskiej drużyny w Lesznie, Stelmet Falubaz skorzysta z przepisu o Zastępstwie Zawodnika za Jonssona.

Aktualizacja, 21:47: Jak poinformował nasz portal Marek Jankowski, przerwa w startach Szweda potrwa szacunkowo sześć tygodni. W niedzielnym najbliższym meczu Falubazu w jego miejsce stosowane będzie zastępstwo zawodnika.

Grand Prix Danii dla Andreasa Jonssona zakończyło się już w jego pierwszym starcie
Grand Prix Danii dla Andreasa Jonssona zakończyło się już w jego pierwszym starcie
Źródło artykułu: