Przypomnijmy, że Przemysław Pawlicki upadł w 7. biegu piątkowego meczu Elite League. Zawodnik wstał z toru o własnych siłach i wrócił do parku maszyn. Jednak nie zdecydował się na dalszy udział w spotkaniu. Młody żużlowiec przeszedł w sobotę szczegółowe badania i jak informuje angielski klub Polaka, nie doznał on żadnych złamań, a jego ogólny stan zdrowia jest dobry.
Przemysław Pawlicki bez złamań
Kierownictwo Poole Pirates poinformowało na Twitterze, że Przemysław Pawlicki nie doznał żadnych złamań. Obawiano się, że wychowanek leszczyńskich Byków doznał urazu nogi, którą złamał przed rokiem.