Jadą jak osrajnogi - wypowiedzi po meczu Victoria Piła - KSM Krosno

KSM Krosno pokonał na wyjeździe Victorię Piła 53:37. Wilki do zwycięstwa poprowadził zdobywca dwunastu oczek - Claus Vissing. Dla gospodarzy najlepiej punktował Piotr Świst.

Szymon Kiełbasa (KSM Krosno): Nie spodziewałem się takiego wyniku. Wiedzieliśmy jednak, że powalczymy, bo tor nam tu w miarę leży. Po sobie może spodziewałem się trochę więcej, chociaż nie było aż tak źle. Nie lubię zaczynać od czwartych pól i trochę mnie to wybiło z rytmu. Później było lepiej, aczkolwiek przeciwnicy to bardzo dobrzy zawodnicy i pogoda nam zrobiła fajną robotę, bo nie było skały i się odsypywało. Tor był świetnie przygotowany.

Piotr Świst (Victoria Piła): Nie mam pojęcia co się stało. Jadą jak osrajnogi... Nie ma co zwalać na tor, bo był taki sam dla wszystkich i dobrze przygotowany. Różnie to bywa i oczywiście jedziemy do Krosna w następnej kolejce po zwycięstwo, ale jak będzie to zobaczymy. Jak najbardziej trzeba szukać teraz wzmocnień wśród zawodników, którzy nie łapią się do składów w wyższych ligach i ich wypożyczać, bo cały czas chcemy się liczyć w walce o najwyższe cele.

Nikolaj Busk Jakobsen (Victoria Piła): Zdecydowanie nie były to dla mnie i drużyny łatwe zawody. Początek miałem całkiem niezły, ale później ten upadek dał o sobie znać i nie jechało się tak dobrze, nie czułem tego drugiego motocykla. Nie uważam jednak, że jakikolwiek wpływ na mój występ mogło mieć to, że jechał w ostatnich czterech dniach trzy zawody. To jest żużel i jestem do tego przyzwyczajony.

Adrian Szewczykowski (KSM Krosno): Wysoka wygrana, ale to nie był łatwy mecz. Było bardzo trudno o każdy punkt i nie spodziewałem się takich rozmiarów zwycięstwa, ale to cieszy i pokazuje, że mamy mocną drużynę. Liga jest wyrównana i wszystkie wyniki są możliwe. To bez wątpienia mój najlepszy występ w tym sezonie. Czuję, że z meczu na mecz się rozkręcam i im dalej, tym będzie lepiej. Żałuję pierwszego biegu, gdzie straciłem trójkę na rzecz Dakoty, bo spaliło mi się sprzęgło i właściwie od pierwszego okrążenia traciłem szybkość.

Źródło artykułu: