Z uwagi na niesprzyjające warunki pogodowe, pierwsze ligowe ściganie w Polsce przypada dopiero na trzecią kolejkę ENEA Ekstraligi. - No tak, mieliśmy trochę dłuższą przerwę niż zwykle od ścigania w Polsce, ale nie mogliśmy nic poradzić na warunki pogodowe. Całe szczęście wszystko już jest w porządku i możemy jechać zawody ligowe - powiedział dla SportoweFakty.pl Niels Kristian Iversen.
Duńczyk jest bojowo nastawiony do niedzielnego meczu. - Spodziewam się trudnego pojedynku. PGE Marma ma kilku mocnych zawodników. Nie mnie jednak oceniać kto jest faworytem tego spotkania. Chcę wspólnie ze Stalą pokonać rzeszowian. Od oceniania są inni ludzie - dodał "PUK".
Lider żółto-niebieskich w tym sezonie nie miał jeszcze okazji do treningu na gorzowskim owalu. Żużlowiec jest jednak pewny, że brak objeżdżenia na torze stadionu im. Edwarda Jancarza nie będzie widoczny podczas niedzielnego spotkania ligowego. - Myślę, że to nie będzie dla mnie problem. Wszystkie moje motocykle są już wystarczająco przetestowane, a dodatkowo przed niedzielnym meczem odjadę trening na gorzowskim torze. Miałem już zawody w Anglii i Grand Prix. Dobrze znam tor w Gorzowie, więc jestem pewien, że w niedzielę będę sobie dobrze radził - zakończył Iversen.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
A uściślając jeszcze w I lidze jak doszedł do Rzeszowa Okoń punktował właśnie tyle jak wspomniałeś wyżej aby zaliczyć mu dobry sezon. Czytaj całość