Chodzi o Mikkela Andersena. Jak ustaliliśmy, rozmowy pomiędzy klubami z Łodzi i Wrocławia trwają już od pewnego czasu. Ostatecznego porozumienia jeszcze nie ma, ale w Betard Sparcie nie zamierzają robić problemów z wypożyczeniem 17-letniego Duńczyka, bo zależy im na jego rozwoju.
Warto zresztą dodać, że ewentualne przejście Andersena do Orła najprawdopodobniej nie zablokowałoby jego występów w U24 Ekstralidze. Podczas ostatniego spotkania prezesów klubów ekstraligowych w Bydgoszczy rozmawiano bowiem o istotnej zmianie w regulaminie.
Jeśli do niej ostatecznie dojdzie, to od tego roku zawodnicy startujący w U24 Ekstralidze będą mogli równolegle rywalizować na poziomie Metalkas 2. Ekstraligi. Dla takich żużlowców jak Andersen to byłaby znakomita informacja. Duńczyk z jednej strony miałby więcej jazdy. Poza tym poznałby nowe tory, ale także nie stracił kontaktu z obiektami ekstraligowymi.
Ewentualny transfer Andersena do Orła będzie też oznaczać rywalizację o miejsce w składzie. Aktualnie łodzianie na pozycji U24 mają Mateusza Bartkowiaka, który po udanym ubiegłym sezonie przedłużył umowę z klubem na kolejne rozgrywki. Warto również dodać, że na ten moment nie ma tematu pozyskania Huberta Jabłońskiego po tym, jak pod znakiem zapytania stanęło jego przejście z Fogo Unii Leszno do ebut.pl Stali Gorzów. Orzeł koncentruje się obecnie na pozyskaniu utalentowanego Duńczyka.
ZOBACZ WIDEO: Czy to powód słabszej formy Janowskiego? Zawodnik odpowiada