Żużlowy raport: Zima odpuściła, kolejne treningi za nami

Zdjęcie okładkowe artykułu:  / Na zdjęciu: Tor po opadach deszczu
/ Na zdjęciu: Tor po opadach deszczu
zdjęcie autora artykułu

W ostatnich dniach pogoda stała się sprzymierzeńcem żużlowców. Jej poprawa pozwoliła na rozegranie kolejnych treningów, a w innych miastach zajęto się przygotowaniem torów do pierwszych treningów.

W niedzielę w Lesznie odbył się drugi w tym roku trening punktowany z udziałem drużyny Byków. Rywalem Fogo Unii był Dospel Włókniarz Częstochowa, który do Leszna przybył w najmocniejszym składzie z Grigorijem Łagutą i Emilem Sajfutdinowem na czele. Pojedynek zakończył się triumfem Lwów 50:40. -

Mimo iż był to tylko sparing, zawodnicy stworzyli bardzo ciekawe widowisko na poziomie ekstraligowym. Dziękujemy bardzo działaczom z Leszna, za możliwość wspólnego potrenowania. Cieszymy się bardzo, że mogliśmy w końcu wyjechać na tor, gdyż przy panujących warunkach pogodowych, trudno znaleźć w Polsce obiekt, na którym można by potrenować - powiedział menedżer Lwów, Jarosław Dymek.

Kibice zgromadzeni na stadionie im. Alfreda Smoczyka w biegu dziesiątym przeżyli chwilę grozy, kiedy to koszmarnie wyglądający upadek zanotował Damian Baliński. Jeździec leszczyńskich Byków przeleciał przez bandę i wylądował na pasie bezpieczeństwa. Patrząc na ten upadek, aż trudno uwierzyć, że zakończyło się bez złamań. Tyle szczęścia nie miał Davey Watt. Australijczyk podczas jednego z meczów Elite League zanotował upadek, w wyniku którego doznał urazu kości łódeczkowatej w nadgarstku. Watta może czekać kilkutygodniowa przerwa w startach.

- Będę rozmawiał z fizjoterapeutą, którego znałem wcześniej i zobaczymy jakie wieści mi przekaże. W czwartek na pewno będę wiedział dużo więcej. Wtedy będę w pełni uświadomiony co mam robić. Zobaczymy co powiedzą specjaliści. Być może czeka mnie 5 lub 6-tygodniowa przerwa od startów. Na razie do końca tego nie wiem i wszystkiego dowiem się w czwartek - przyznał zawodnik Lechmy Startu Gniezno.

We wtorek na torze w Gnieźnie rozegrano trening punktowany pomiędzy miejscowymi Orłami i drużyną Stali Gorzów. Starcie to zakończyło się triumfem beniaminka Ekstraligi 55:35.  - Tor nie nadawał się zbytnio to tego, aby na nim walczyć. Nie chodziło jednak o wynik. Ważny jest kontakt z zawodnikami i myślę, że ten sparing spełnił swoje zadanie. Wiemy jakie mamy niedociągnięcia i co trzeba poprawić. Pewne zastrzeżenia mamy co o startów, bo jednak powinny być puszczane z równego, a nie zawsze tak było, ale w meczu ligowym tego problemu już nie będzie. - powiedział po sparingu szkoleniowiec Stali Gorzów, Piotr Paluch. Najlepszym zawodnikiem treningu punktowanego w Gnieźnie był Sebastian Ułamek, który wywalczył 11 punktów i bonus. - Generalnie jeszcze na pewno czeka nas sporo pracy. Dzisiaj podczas jazd treningowych poniosłem już pierwsze straty, bo straciłem jeden, bardzo dobry zresztą, silnik. Przesiadłem się więc na inne motocykle. Jest nieźle, ale nie zamierzamy osiadać na laurach, tylko będziemy cały czas ciężko pracować - przyznał wychowanek częstochowskiego Włókniarza.

We wtorek po raz pierwszy na swój tor wyjechali żużlowcy składywęgla.pl Polonii Bydgoszcz. - Początek treningów na naszym torze udany, frekwencja dopisała, nie było tylko Roberta Kościechy, który wcześniej porozumiał się w sprawie treningów z Unibaksem. Jestem zadowolony z postawy tych zawodników, których zobaczyliśmy na treningu. Wszystko idzie w dobrym kierunku, szczególnie jestem zadowolony z tych zawodników, którzy wcześniej w ogóle nie jeździli, czyli naszych najmłodszych juniorów. Żałuję tylko, że nie nastąpiło to wcześniej, ale nie mamy wpływu na pogodę - ocenił pierwszy trening w Bydgoszczy Jerzy Kanclerz. Pierwszy poważny trening mają już za sobą także wrocławianie, którzy we wtorek kręcili próbne okrążenia na Stadionie Olimpijskim.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

[nextpage]Środa będzie kolejnym dniem treningowych zmagań żużlowców. W Toruniu odbędzie się trening indywidualny z udziałem żużlowców miejscowego Unibaxu oraz drużyn z Bydgoszczy i Gdańska. W Grudziądzu miejscowy GKM zmierzy się w treningu punktowanym z PGE Marmą Rzeszów, a w Gorzowie odbędzie się rewanżowe starcie Stali z Lechmą Startem Gniezno. Ze wszystkich tych zawodów portal SportoweFakty.pl przeprowadzi relacje na żywo. Z kolei na czwartek zaplanowane są treningi punktowane w Toruniu (Unibax - Lechma Start), Gorzowie (Stal - składywęgla.pl Polonia), Lesznie (Fogo Unia - PGE Marma), Grudziądzu (GKM - Dospel Włókniarz) oraz Gdańsku (Renault Zdunek Wybrzeże - Stelmet Falubaz).

W czwartek po raz pierwszy na swój tor planują wyjechać drużyny KSM Krosno i Victorii Piła- W czwartek i w piątek zawodnicy będą mieli za zadanie rozjeździć się i spróbować spasować z torem. W sobotę nie możemy zorganizować treningu, bo stadion będzie zajęty przez piłkarzy, natomiast w niedzielę prawdopodobnie rozegrany zostanie trening punktowany. Na razie nie wiadomo jak będzie wyglądał, bo jeszcze nie wiemy ilu zawodników będzie mogło przyjechać - przyznał wiceprezes Wilków, Wojciech Zych. Z kolei w piątek mają odbyć się treningi w Zielonej Górze oraz Częstochowie. W obu miastach trwają intensywne prace na torze. - Mimo kilkudziesięciu godzin pracy nad osuszaniem nawierzchni, warunki atmosferyczne uniemożliwiają osuszanie toru na całej długości. Tradycyjnie największy problem mamy na pierwszym łuku. Od połowy szerokości do krawężnika ten tor nie wygląda najgorzej, prosta przeciwległa również. Na teraz nie ma możliwości, aby rozpocząć próbne jazdy - wyjaśnił na antenie Radia Zielona Góra Jacek Frątczak.

W odmiennej sytuacji są żużlowcy Unii Tarnów, którzy szukają okazji do jazdy za granicą. Z powodu złych warunków atmosferycznych przełożony został mecz 3. kolejki Ekstraligi pomiędzy drużynami z Tarnowa i Leszna. We wtorek Jaskółcze Gniazdo ponownie zostało przysypane śniegiem, co uniemożliwiło należyte przygotowanie nawierzchni toru. Przełożone zostało również spotkanie pomiędzy ŻKS ROW Rybnik i Kolejarzem Opole. Ponadto podjęto decyzję, iż eliminacje Złotego Kasku, będące też krajowymi eliminacjami do Grand Prix odbędą się w przyszły wtorek (16 kwietnia). Zawody te zostaną rozegrane na torach w Opolu, Rawiczu i Krośnie. Główna Komisja Sportu Żużlowego ogłosiła również listy startowe tych zawodów. W gronie uczestników Złotego Kasku nie ma nazwiska Tomasza Golloba.

Źródło artykułu: