Około trzystu najwierniejszych kibiców, którzy byli najbardziej spragnieni dawki żużla po zimowej przerwie, miało okazję obejrzeć inauguracyjne treningowe jazdy swoich zawodników. Żużlowcy Unibaksu na Motoarenie na środowym treningu nie ścigali się - na tor wyjeżdżali wprawdzie w dwu-, trzyosobowych grupach, jednak w trakcie jazdy były między nimi duże odstępy, co związane było z charakterem pierwszych zajęć po zimie, mających na celu głównie rozjeżdżenie się i powtórne oswojenie z jazdą.
W środę na toruńskim torze zobaczyć można było Kamila Brzozowskiego, Tomasza Golloba, Oskara Ajtnera-Golloba, Adriana Miedzińskiego, Łukasza Przedpełskiego, Pawła Przedpełskiego, Emila Pulczyńskiego, Kamila Pulczyńskiego, a także wychowanka Apatora Mariusza Puszakowskiego, który obecnie nie reprezentuje już wprawdzie barw miejscowej drużyny, lecz przygotowywał się z nią do sezonu i także mógł poćwiczyć na Motoarenie. W parkingu obecny był ponadto Darcy Ward, jednak do Torunia przyjechał on dopiero w środę i po raz pierwszy wyjedzie na tor w czwartek.
Dla wielu kibiców najciekawszymi momentami treningu były wyjazdy na tor Tomasza Golloba. Większość pozostałych żużlowców zakończyła już jazdę i opuściła stadion, a mistrz świata z 2010 roku wciąż pokonywał kolejne okrążenia, nadal oglądany przez widzów. - Przygotowuję się do wyjazdu do Nowej Zelandii. Muszę więc wszystko sprawdzić - wyjaśniał Gollob po treningu.
Z pierwszych zajęć swoich podopiecznych zadowolony był Sławomir Kryjom. - Plan został zrealizowany, chodziło o to, żeby mogli rozjeździć się po zimie. Z pewnością w kolejnych dniach to powtórzymy - powiedział menedżer Unibaksu.