6 września po rezygnacji Mariana Deringa z funkcji prezesa Polonii Bydgoszcz ogłoszono konkurs na nowego szefa klubu. Oferty złożyło trzynaście osób, lecz jedna z nich szybko wycofała się. Po weryfikacji pozostałych aplikacji sześciu kandydatów zostało zaproszonych na rozmowy kwalifikacyjne, które trwały aż kilkanaście dni. Nazwisko następcy Mariana Deringa miało być znane już w miniony czwartek, ale decyzja zapadnie dopiero w najbliższy wtorek.
- W piątek rozmawialiśmy po raz kolejny z czterema kandydatami. Teraz w grze o fotel szefa klubu liczą się już tylko dwie osoby. W poniedziałek odbędą się konsultacje, a we wtorek ogłosimy nazwisko prezesa Polonii - zapewnił nas Józef Gramza, szef rady nadzorczej Polonii.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy, że obaj kandydaci są z Bydgoszczy. Oznacza to, że z wyścigu do objęcia fotela szefa Polonii odpadli obaj kandydaci z Leszna.
Nazwisko nowego prezesa musi być zatwierdzone przez właścicieli bydgoskiego klubu. Przypomnijmy, że udziałowcami Polonii są Miasto Bydgoszcz (około 98 procent akcji) oraz Bydgoskie Towarzystwo Żużlowe (ok. 2 procent akcji).
Jak można negocjować z potencjalnymi sponsorami, nie mając żadnej mocy decyzyjnej??\
ŻADNA firma nic nie przekaże Czytaj całość