Dering potwierdza zaległości w Polonii

Nie milkną echa niedzielnej konferencji po meczu Polonia Bydgoszcz - Włókniarz Częstochowa, na której zawodnik gospodarzy, Tomasz Gapiński poinformował, że klub zalega zawodnikom niemałe pieniądze.

Z ust "Gapy" padły słowa, że Polonia zobowiązana jest mu do zapłaty wynagrodzenia za 8 spotkań.

- Prawdą jest, że są pewne zaległości wobec zawodników. Ale nie sądzę, by dotyczyło to aż ośmiu spotkań. Dziwię się trochę, że kapitan drużyny w rozmowie ze mną nie zgłaszał takich problemów. Wydawało mi, że atmosfera w samej drużynie jest dobra - mówi Marian Dering, prezes bydgoskiego klubu zapytany przez "Gazetę Wyborczą".

Tomasz Gapiński poruszył też kwestię otrzymywania darmowych wejściówek na zawody dla swoich najbliższych. Jego zdaniem zawodnicy nie otrzymują biletów. - Każdy oprócz opasek dla osób, które są z nim w parkingu, dostaje jeszcze 2-3 bilety dodatkowo. Przyjąłem politykę ograniczenia rozdawnictwa, bo dojdzie do sytuacji, że rozdamy 1000 biletów, a na trybunach zasiądzie 3000 kibiców - wyjaśnia sternik Polonii.

Źródło: Gazeta Wyborcza Bydgoszcz

Źródło artykułu: