Obaj zawodnicy w drugiej gonitwie brali udział w kraksie i nie pojawili się już więcej na torze. Po przeprowadzeniu badań w szpitalu wieści odnośnie stanu zdrowia obu żużlowców nie były pozytywne. Jason King ma złamaną rękę, a Steve Worrall, podobnie jak jego brat Richie Worrall, ma złamaną nogę. Zarówno Kinga, jak i Worralla czeka teraz kilkutygodniowa przerwa w startach.
- Cieszymy się ze zwycięstwa nad Bandytami, ale w związku z kontuzją Steve'a Worralla mamy teraz duży problem. Musimy znaleźć zastępstwo dla niego, ponieważ podobnie jak jego brat złamał on kość strzałkową i czeka go kilka tygodni przerwy. Życzę zarówno Steve'owi, jak i Jasonowi Kingowi szybkiego powrotu do zdrowia - przyznał promotor drużyny z Newcastle - George English.