W ostatnich meczach Dospel CKM Włókniarza Częstochowa pewne miejsce w składzie miał Hubert Łęgowik. "Łęgi" wykorzystywał swoją szansę i był chwalony przez sztab szkoleniowy częstochowskiego klubu. Przed meczem ze Stelmet Falubazem Sławomir Drabik wraz z Jarosławem Dymkiem zdecydowali się dać szansę Rafałowi Malczewskiemu, dla którego był to debiut w meczu ligowym. "Komar" po meczu był zadowolony ze swojego występu, bo jak sam przyznał nie przegrywał z bardziej doświadczonymi zawodnikami o długość prostej. - Swój debiut w Ekstralidze oceniam pozytywnie. Zdobyłem punkt, co prawda na koledze z drużyny. Nie odstawałem od bardziej doświadczonych zawodników takich jak Andreas Jonsson czy Rune Holta. Jechałem z nimi w kontakcie i nie wyprzedzali mnie oni o całą prostą. Cały czas walczyłem - ocenił swój debiutancki mecz w Enea Ekstralidze junior Włókniarza.
Jak dyspozycję Malczewskiego ocenił menedżer biało-zielonych? - Rafał Malczewski debiutował w Ekstralidze. Ważne, że podszedł do tego meczu spokojnie i nie podpalał się. Odjechał pierwsze zawody w najwyższej klasie rozgrywkowej i to jest najistotniejsze - przyznał po meczu Jarosław Dymek.
Patrząc na przebieg niedzielnego pojedynku w Częstochowie, to remis, jaki udało się wywalczyć drużynie gospodarzy jest satysfakcjonującym rezultatem. Podobnego zdania po spotkaniu był junior Włókniarza. - To było emocjonujące widowisko. Jestem zadowolony z osiągniętego rezultatu, chociaż myślałem, że wygramy ten mecz. Zakładaliśmy sobie zwycięstwo, ale wywalczyliśmy remis. W pewnym momencie przegrywaliśmy ośmioma punktami, ale chłopaki na ostatnie biegi maksymalnie się zmobilizowali i wywalczyliśmy remis z aktualnym Drużynowym Mistrzem Polski - stwierdził "Komar".
Silnym punktem Stelmet Falubazu była formacja juniorska, która łącznie zdobyła 17 punktów. Częstochowscy młodzieżowcy zakończyli mecz z dorobkiem zaledwie punktu, który zdobyty został "z urzędu" w biegu juniorskim. Rafał Malczewski zapewnił, że już w niedalekiej przyszłości częstochowscy juniorzy pokażą na co ich stać. - Falubaz Zielona Góra ma bardzo mocnych juniorów. Widać to po punktach zdobytych przez nich. Mam nadzieję, że w następnych meczach pokażemy na co nas stać i pojedziemy zdecydowanie lepiej - zapowiedział Rafał Malczewski.