Telefony na linii Rybnik - Kraków grzały się do czerwoności w sobotnie przedpołudnie. Ostatecznie Michał Finfa i Maciej Simionkowski zdecydowali, że niedzielny mecz dojdzie do skutku.
- Faktycznie, prognozy na niedzielne popołudnie nie są idealne, ale w porównaniu z piątkiem nieco lepsze. Mamy nadzieję, że uda nam się objechać te zawody. Zapraszam wszystkich kibiców na stadion na godzinę 16 - kończy menadżer rybnickich zawodników.