Skórnicki nie chce pożegnać się z Lesznem

Podczas wtorkowej konferencji prasowej Józef Dworakowski wskazał zawodników, którzy w przyszłym roku będą reprezentowali Unię. W tym gronie nie znalazł się Adam Skórnicki. Zawodnik deklaruje jednak, że chciałby nadal jeździć w Lesznie.

Józef Dworakowski podczas konferencji prasowej w siedzibie leszczyńskiego klubu zapowiedział, że w zespole zostają zawodnicy, którzy mają ważne kontrakty. - Mamy braci Pawlickich, Kamila Adamczewskiego, Tobiasza Musielaka, Damiana Balińskiego, Troya Batchelora, Juricę Pavlica i Jarka Hampela. Wszyscy oni mają ważne kontrakty. Wygasła tylko umowa z Januszem Kołodziejem, który wybrał inną drogę. Mamy jednego zawodnika po trzydziestce, jest nim Damian Baliński. Ta drużyna, którą teraz mamy może jechać w tym samym składzie przez cztery lata.

- We wtorek wylądowałem w Polsce, nie było mnie w kraju przez tydzień i nawet nie wiedziałem jak sytuacja w ostatnich dnia wyglądała. Jestem umówiony na spotkanie w klubie wtedy, kiedy rozmowy zakończą ci, którzy są pierwsi w kolejce. Dopiero wtedy przyjdzie czas na mnie - powiedział Adam Skórnicki.

Wychowanek leszczyńskiego klubu deklaruje chęć pozostania w nim. Gdyby tak się stało Skórnicki musiałby zapewne po raz kolejny walczyć o miejsce w składzie. - Nie wiem jak ta sytuacja się rozwinie, bo jeszcze nie prowadziłem rozmów. Na pewno jestem zainteresowany startami w Unii Leszno jeśli będzie taka możliwość. Nie wiem jaka miałaby być moja rola w zespole. Zapytam w klubie co się dzieje i wtedy będę mądrzejszy - mówi "Skóra".

Komentarze (0)