- To fajna inicjatywa z tego względu, że Polacy trzeci rok z rzędu wygrywają Drużynowe Mistrzostwo Świata. Mamy najlepszą ligę świata, najlepszych zawodników. Jeśli dojdzie do tego śmietanka z reszty świata, to na pewno będziemy mieli fajny mecz kończący sezon pomiędzy najlepszymi zawodnikami z najlepszej ligi świata, a zagranicznymi gwiazdami - powiedział specjalnie dla portalu SportoweFakty.pl Piotr Paluch.
Enea Mecz Polska - Reszta Świata niewątpliwie stanowi nawiązanie do legendarnych testmeczów sprzed lat. - Bywały mecze ze Szwedami, a nawet z Resztą Świata w 1994 roku w Warszawie. Sam też występowałem w testmeczu Polska - Szwecja. Mogę powiedzieć, że to niedzielne spotkanie to na pewno bardzo fajna inicjatywa. Tym bardziej, że jest na to czas. W sezonie nie szło tego ogarnąć, bo każdy startował w ligach. Teraz rozgrywki się pokończyły, a więc to fajna idea i gratka dla kibiców. Coś ala Drużynowy Puchar Świata, ale tylko z dwoma zespołami - zakończył trener Caelum Stali Gorzów.
Piotr Paluch spodziewa się w niedzielę wielkiego widowiska