Andersen odchodzi z Caelum Stali! Kto zastąpi Pedersena?

Roszady kadrowe w Caelum Stali Gorzów są nieuniknione. Władysław Komarnicki chce zastąpić Nickiego Pedersena skutecznym polskim zawodnikiem. Wiadomo już, że z Gorzowem żegna się Hans Andersen.

Stałą dziką kartę na starty w przyszłorocznym cyklu Grand Prix otrzymał Nicki Pedersen. Wiadomo już zatem, że Duńczyk będzie musiał szukać nowego pracodawcy w Polsce. - Trudno będzie zastąpić Nickiego tym co zostało na rynku. Myślę już o tym, ale sprawa jest trudna. Nie ma wielu wartościowych zawodników do wyboru. Chciałbym, żeby w miejsce Pedersena pojawił się u nas polski zawodnik - powiedział w rozmowie ze SportoweFakty.pl Władysław Komarnicki.

Zapytaliśmy prezesa Caelum Stali czy wśród zawodników z którymi planuje rozmawiać na temat startów w Gorzowie są Grzegorz Walasek, Rune Holta, Krzysztof Kasprzak i Sebastian Ułamek. Władysław Komarnicki nie zaprzeczył, ale jednocześnie zapewnił, że jest jeszcze zbyt wcześnie, żeby mówić o konkretach.

Prezes Caelum Stali przyznał, że w składzie Caelum Stali na przyszły sezon chciałby mieć Mateja Zagra, Nielsa Kristiana Iversena i Bartosza Zmarzlika. Wspomniani zawodnicy jak zapewnia Władysław Komarnicki deklarują chęć pozostania w Gorzowie. Kapitanem zespołu nadal będzie Tomasz Gollob, który już deklarował, że nie zamierza zmieniać barw klubowych. Pewnym jest również to, że w przyszłym roku w Caelum Stali Gorzów nie będzie występował Hans Andersen. - Póki jestem prezesem nie wyobrażam sobie, żeby ten zawodnik miał jeździć w moim zespole. To było totalne nieporozumienie. Andersen powinien pójść do drugiej ligi i tam się uczyć, albo dać sobie spokój z tym sportem. Ubiegłej zimy było trzech zawodników do wyboru - Thomas Jonasson, Hans Andersen i Krzysztof Jabłoński. Trener wybrał Duńczyka - mówi Władysław Komarnicki.

Sternik gorzowskiego klubu nie podjął jeszcze decyzji w sprawie startów Artura Mroczki w barwach Caelum Stali. - Myślę o tym, ale ten zawodnik musi zacząć coś jeździć. Na razie ten zawodnik niczego nie pokazał. W tej chwili można o nim powiedzieć tylko tyle, że ma niski KSM.

Źródło artykułu: