- Wydaje mi się, że nic nie powinno przeszkodzić Polakom w odniesieniu zwycięstwa. Nasza drużyna ma po swojej stronie szereg atutów, do których można zaliczyć wyrównany skład, własny tor i świetny sprzęt. Żadna inna reprezentacja nie wydaje się tak mocna jak nasza. Nie oznacza to jednak, że będzie łatwo. Poziom zawodów powinien być wysoki a poszczególne wyścigi zacięte - mówi Jerzy Szczakiel.
Zdaniem naszego eksperta pasjonująca walka powinna rozegrać się o drugie miejsce. - Każda z trzech pozostałych reprezentacji ma realne szanse na zajęcie drugiego miejsca. Walka o podium może rozgrywać się w ostatniej serii startów. Myślę, że największe szanse na srebro mają Duńczycy, którzy wiedzą jak należy dopasować motocykle do gorzowskiego toru.
Typy Jerzego Szczakiela na finał DPŚ:
1. Polska
2. Dania
3. Australia
4. Szwecja