Małe Grand Prix w Gnieźnie - zapowiedź IV Turnieju O Koronę Bolesława Chrobrego - Pierwszego Króla Polski

Wszyscy medaliści IMŚ ad 2010 staną do rywalizacji "O Koronę Bolesława Chrobrego - Pierwszego Króla Polski". W sumie na starcie pojawi się aż 8 uczestników tegorocznego Grand Prix. Nic więc dziwnego, że gnieźnieńska impreza zapowiada się na jedno z najważniejszych wydarzeń żużlowych w naszym kraju. Początek emocji w sobotę o godz. 17.00.

W sobotę szesnastu czołowych zawodników świata, w tym Tomasz Gollob, Jarosław Hampel i Jason Crump staną do walki o zwycięstwo w IV Indywidualnym Turnieju Żużlowym "O Koronę Bolesława Chrobrego - Pierwszego Króla Polski". - Jest to dla mnie taka wisienka na torcie, która dodaje mojej karierze smaczku - mówił tuż po dekoracji ubiegłoroczny triumfator, Tomasz Gollob, który kilka miesięcy później sięgnął po tytuł mistrza świata.

Tegoroczna impreza zapowiada się wybornie, bo oprócz kompletu medalistów IMŚ do rywalizacji stanie także pięciu kolejnych uczestników cyklu Grand Prix. Dość powiedzieć, że kibice, którzy w sobotę wybiorą się na stadion będą mieli okazję oklaskiwać jazdę m.in. Emila Sajfutdinowa, Nicki Pedersena czy Andreasa Jonssona. Sam turniej z roku na rok zyskuje na prestiżu. - Wszystko zmierza w tym kierunku, że za jakiś czas gnieźnieński turniej może być rewanżem za jedną z rund Grand Prix - mówił dwanaście temu prezes Startu, Arkadiusz Rusiecki. I choć marzenie to wciąż pozostaje niespełnione, to za kilka lat może zostać ostatecznie zrealizowane.

Czy Jason Crump (z lewej) i spółka włączą się do walki o triumf w imprezie?

Turniej Chrobrego to jednak nie tylko rywalizacja na torze. - Chcemy łączyć historię z wielkimi sportowymi emocjami - przekonywał niedawno Jacek Kowalski, prezydent Gniezna. Nie zabraknie zatem oryginalnej oprawy, rodem ze średniowiecza. Można zatem spodziewać się wojów, koni, klimatycznej muzyki i wyjątkowej prezentacji. Oczywiście organizatorzy nie zamierzają zdardzać wszystkich szczegółów związanych z imprezą, chcąc zostawić wszystko co najlepsze dla tych, którzy osobiście stawią się na stadionie.

Wróćmy jednak do rywalizacji sportowej. Wskazanie wyraźnego faworyta sobotnich zawodów jest praktycznie niemożliwe. Nie może być inaczej w przypadku, kiedy do rywalizacji stają najlepsi zawodnicy świata. Duża część ekspertów stawia na obrońcę tytułu "króla gnieźnieńskiego żużla" oraz aktualnego mistrza świata - Golloba. Rzeczywiście, aktualna forma "Chudego" pozwala myśleć o triumfie w tych zawodach. Problem w tym, że podobne aspiracje ma przynajmniej kilku innych żużlowców. Należy wymienić w tym miejscu Grega Hancocka. Amerykanin jest obecnie liderem klasyfikacji generalnej Grand Prix, mając sześć punktów przewagi nad wspomnianym Gollobem. Mało tego. "Herbie" doskonale wie jak zwyciężać w Gnieźnie. Wszak to on przyodział koronę przeznaczoną dla triumfatora drugiej edycji.

Korona znowu dla Tomasza Golloba?

Nie bez szans pozostają Jason Crump oraz Pedersen i Sajfutdinow. Cała trójka należy do ścisłej światowej czołówki. Biorąc pod uwagę, że zawodnicy ci nie mają w zwyczaju odpuszczać rywalom choćby na chwilę, można być pewnym, że emocji nie zabraknie. Nie bez szans pozostają również inni uczestnicy Grand Prix: Jonsson, Artiom Łaguta, ale przede wszystkim Jarosław Hampel, który zadebiutuje w turnieju.

W rozważaniach na temat ewentualnego składu biegu finałowego nie można pominąć ponadto także Grigorija Łaguty, który jeszcze z plastronem Lokomotivu Daugavpils zwykle "pływał" po gnieźnieńskim owalu. Gnieźnieńscy kibice liczą na dobry występ swoich ulubieńców: Mirosława i Krzysztofa Jabłońskich, Scotta Nichollsa oraz najmłodszego w stawce Kacpra Gomólskiego.

Największe obycie w międzynarodowym towarzystwie ma z pewnością Brytyjczyk. Z kolei K. Jabłoński od momentu powrotu do Gniezna na swoim torze rzadko ogląda plecy rywali. Rok temu skutecznie rywalizował m.in. z Jasonem Crumpem. Poza tym starszy na razie kapitalnie spisuje się na motocyklach z nowymi tłumikami, które w Polsce od niedawna są obowiązkiem. W trzech kolejnych imprezach stracił tylko 3 "oczka" na rzecz rywali, zdobywając w sumie aż 38 punktów i 1 bonus.

- Myślę, że na dzień dzisiejszy są to najlepsze i najsilniej obsadzone zawody towarzyskie w Polsce - chwalił rok temu gnieźnieński turniej Krzysztof Jabłoński. Trudno się z nim nie zgodzić, kiedy na starcie staje tak doborowa obsada, a do tego w tle przygrywa średniowieczna muzyka. Pewne jest, że drugich takich zawodów nie ma na całym świecie, o czym świadczą zapytania dotyczące biletów i wnioski akredytacyjne od kibiców i dziennikarzy z najróżniejszych zakątków naszego globu.

Dodajmy, że w przedsprzedaży, która rozpoczęła się w poniedziałek bilety rozchodziły się w błyskawicznym tempie. Wszystko wskazuje zatem na to, że w sobotę po raz drugi w tym sezonie stadion Startu szczelnie wypełni się kibicami. Spokojnie możemy spodziewać się frekwencji przekraczającej 10 tys. osób, co miało miejsce 1 maja podczas meczu gnieźnian z Polonią Bydgoszcz. Na koniec warto zaznaczyć, że w ciągu tygodnia poprzedzającego turniej organizatorzy rozdali tysiąc darmowych wejściówek w szkołach z powiatu gnieźnieńskiego.

Lista startowa:

1. Maciej Janowski (Betard WTS Wrocław)

2. Kacper Gomólski (Start Gniezno)

3. Peter Ljung (Szwecja, Lechma Poznań)

4. Emil Sajfutdinow (Rosja, Polonia Bydgoszcz)

5. Tomasz Gollob (Caelum Stal Gorzów Wlkp.)

6. Tai Woffinden (Wielka Brytania, Włókniarz Częstochowa)

7. Andreas Jonsson (Szwecja, Stelmet Falubaz Zielona Góra)

8. Scott Nicholls (Wielka Brytania, Start Gniezno)

9. Greg Hancock (USA, Stelmet Falubaz Zielona Góra)

10. Grigorij Łaguta (Rosja, Włókniarz Częstochowa)

11. Mirosław Jabłoński (Start Gniezno)

12. Nicki Pedersen (Dania, Caelum Stal Gorzów Wlkp.)

13. Krzysztof Jabłoński (Start Gniezno)

14. Artiom Łaguta (Rosja, Włókniarz Częstochowa)

15. Jason Crump (Australia, PGE Marma Rzeszów)

16. Jarosław Hampel (Unia Leszno)

Rezerwowi:

17. Oskar Fajfer (Start Gniezno)

18. Adrian Gała (Start Gniezno)

Początek zawodów: 17.00

Ceny biletów:

- dziecięce (uczniowie szkół podstawowych i gimnazjów - za okazaniem ważnej legitymacji): 10 zł

- ulgowe (kobiety, emeryci, renciści, uczniowie szkół ponadgimnazjalnych, studenci do 26. roku życia - za okazaniem ważnej legitymacji): 20 zł

- normalne: 30 zł

- trybuna kryta: 40 zł

- dzieci do lat 7 - wstęp darmowy

Do wstępu na turniej uprawniają karnety na trybunę krytą ważne w sezonie 2011.

W dniu turnieju sprzedaż biletów będzie prowadzona wyłącznie w kasach, które zostaną otwarte o godz. 10.00. Natomiast wejście na obiekt będzie możliwe od godz. 15.30.

WSPÓŁPRACA: Mateusz Klejborowski

Klip promocyjny Turnieju Chrobrego

-> TURNIEJ CHROBREGO 2010 - RELACJA <-

-> TURNIEJ CHROBREGO 2009 - RELACJA <-

-> TURNIEJ CHROBREGO 2008 - RELACJA <-

-> FOTORELACJA: TURNIEJ CHROBREGO 2010 <-

-> FOTORELACJA: TURNIEJ CHROBREGO 2009 <-

-> FOTORELACJA: TURNIEJ CHROBREGO 2008 <-

Oficjalna strona turnieju - www.turniejchrobrego.pl

Źródło artykułu: