Jednak zupełnie inaczej uważa Władysław Komarnicki. - Te mega kombinacje pod tytułem, że przekładamy mecz z Marmą bo z trybuną K jest coś nie tak, to śmiesznie to wygląda. Nawet nie wypada takich rzeczy mówić. Inteligentni ludzi wymyśliliby coś bardziej inteligentnego. W poniedziałek pan Jagiełłowicz w imieniu prezydenta powiedział: "Jaka trybuna K? Wszystko jest OK." Są granice hipokryzji, których nigdy nie wolno przekroczyć - powiedział prezes Caelum Stali Gorzów na antenie Radia Zachód.
Zdaniem sternika gorzowskiego klubu przełożenie meczu z rzeszowianami ma ułatwić Stelmet Falubazowi rywalizację z jego drużyną. - Chce pokazać w całym kraju i proszę dziennikarzy, żeby o tym mówili i pisali. Zawsze mówiliśmy, że nasz sport jest lepszy od piłki nożnej i wszystkich innych sportów, bo tu wszystko jest idealnie, klarowanie i nie ma tu kombinowania. A tu nagle mega kombinacja. Przecież pan doskonale wie, że skoro odjechali mecz Lesznem i trybuna się nie zawaliła, a siedzieli tam ludzie, to by się nic nie stało. Wszystko robią po to, żeby ta ZZ była z Gorzowem a nie z Marmą - stwierdził Komarnicki.
Jednak prezes Caelum Stali podkreśla, że nie będzie wnosił żadnych protestów. - Ja już jestem za stary na protesty. Niech ludzie sobie wyciągają wnioski. Napisałem smsa do pana Dowhana, że to co wypadało obywatelowi Dowhanowi dotychczas kombinować, to nie wypada panu Dowhanowi jako kandydatowi na senatora. Ponoć odpisał, ale nie miałem jeszcze czasu zaglądnąć - poinformował sternik gorzowskiego zespołu.
Źródło: Radio Zachód
