Jak Orzeł radzi sobie w Grudziądzu?

Zgodnie z przewidywaniami goście nie byli w stanie sprawić niespodzianki. Porażka 60:31 oznaczała dla łodzian konieczność pozostania w najniżej klasie. Także i tym razem żużlowców Orła czeka niezwykle trudne zadanie, ponieważ ponownie w roli zdecydowanego faworyta wystąpią gospodarze.

Daniel Jeleniewski

Zanosi się na to, iż kolejny raz ciężar zdobywania punktów dla beniaminka spadnie w dużej mierze na jego barki. Żużlowiec powoli odzyskuje pewność siebie po ostatnim nieudanym sezonie w Ekstralidze i zapewne dołoży wszelkich starań, aby w niedzielnej potyczce być silnym punktem swojej drużyny. Dodatkowo Jeleniewski może czuć się pokrzepiony sukcesem sprzed kilku dni, kiedy to wspólnie z Mateuszem Szczepaniakiem wywalczyli awans do finału MPPK.

Piotr Dym

Zawodnik ten jako jedyny z łodzian wystąpił w ostatnim meczu obu drużyn. Wynik pięciu punktów w sześciu biegach nie mógł zrobić wrażenia, choć i tak był jednym z lepszych w drużynie w tamtym spotkaniu. W obecnym sezonie wychowanek leszczyńskiej Unii znalazł się w składzie Orła na pojedynki w Gdańsku i Bydgoszczy, jednak z pewnością nie były to jego udane występy. Mecz z GTŻ to wyzwanie podobnego kalibru, aby więc myśleć o dobrym wyniku, żużlowiec będzie musiał zaprezentować znacznie lepszą dyspozycję.

Jacek Rempała

Rempała, który w zeszłym sezonie był liderem Orła, póki co w tegorocznych meczach wyjazdowych nie prezentował skutecznej jazdy. Po odpoczynku w meczu z Polonią Bydgoszcz czas najwyższy, aby doświadczony żużlowiec pojechał na poziomie, do jakiego zdążył przyzwyczaić swoich kibiców.

Rafał Trojanowski

Żużlowiec wciąż czeka na udany ligowy występ w barwach łódzkiego klubu. Pozytywny prognostyk stanowi jego zeszłoroczny występ w Grudziądzu, gdzie jeszcze jako zawodnik PSŻ Poznań, Trojanowski wywalczył osiem punktów plus dwa bonusy.

Mateusz Szczepaniak

Najskuteczniejszy zawodnik Orła i tym razem powinien stawić czoła wyzwaniu. Forma Szczepaniaka jest w tym sezonie nie tylko wysoka, ale i bardzo stabilna. W 2010 roku w ramach ligowych rozgrywek wystąpił on na torze w Grudziądzu dwukrotnie (podobnie jak Trojanowski, jako reprezentant klubu z Poznania). W tym czasie jednak równa dyspozycja nie była mocna stroną żużlowca. W pierwszym z tych meczów został on wycofany po dwóch biegach, w których to zamykał stawkę rywali. Kolejna wizyta na tym torze była dla Szczepaniaka o niebo lepszym przeżyciem, z racji wywalczenia dziewięciu "oczek".

Adrian Osmólski

Osmólski niewiele ponad tydzień temu na obiekcie grudziądzkiego GTŻ, razem z Damianem Michalskim, omal nie wywalczyli awansu do finału MMPPK. Postawa łodzian stanowiła sporą niespodziankę, czym wydaje się obydwoje zasłużyli na miejsce w składzie Orła na niedzielne spotkanie. W przypadku niedyspozycji zawodzących do tej pory seniorów, to ich łódzcy kibice zdaje chętniej oglądaliby w większej ilości biegów, niż wynika to z regulaminowego obowiązku.

Komentarze (0)