Zanosiło się na lanie - relacja z meczu ŻKS Ostrovia Ostrów Wlkp. - Kolejarz Rawag Rawicz

Ligowa inauguracja w Ostrowie Wielkopolskim wywołała duże zainteresowanie fanów czarnego sportu. Jeszcze na kilka minut przed zawodami pod kasami zauważyć było można długie kolejki w oczekiwaniu na zakup biletu.

Po pięciu gonitwach miejscowi wygrywali już 21:9, ale kibice mogli być zadowoleni bo obejrzeli trochę walki na torze. W gonitwie trzeciej przez 3 okrążenia na czele stawki znajdował się Wiktor Gołubowskij. Atak przypuścił jednak jego rodak z ŻKS Ostrovia, Aleksiej Charczenko odbierając rywalowi 3 "oczka".

W biegu nr 4 Eric Andersson rozdzielając na dystansie duet gospodarzy uchronił swój zespół przed podwójną porażką.

W wyścigu siódmym Kolejarz na wskutek defektu prowadzącego Mariusza Staszewskiego odniósł pierwsze biegowe zwycięstwo - 4:2. Mogło być nawet 5:1, ale Sebastian Brucheiser odzyskał drugie miejsce na rzecz Antona Rosena.

Ostatnią mijanką na trasie fani obu zespołów zaobserwowali w biegu nr 10. Po raz drugi tego dnia Eric Andersson przedzielił duet ŻKS Ostrovia.

Na twardym torze coraz śmielej zaczęli sobie radzić rawiczanie - efekt wygrane 3 ostatnie biegi poniedziałkowego spotkania. Wyścigi nominowane kończyły się podwójnymi wygranymi Niedźwiadków. W czternastym biegu w końcu przebudził się Sebastian Alden, który podobnie jak inaugurację sezonu w Rawiczu spisał się przeciętnie. W ostatnim pojedynku dnia gościom dopisało trochę szczęścia. Defekt na prowadzeniu 3 punkty odebrał Mariuszowi Węgrzykowi. - Miałem problem z prądem - wyjaśniał rybniczanin.

Ostatecznie spotkanie zakończyło się rezultatem 46:44 dla ostrowskiej drużyny.- Początek spotkania wskazywał na to, że zostaniemy zlani w lany poniedziałek. Później naszym zawodnikom udało się dopasować motocykle do ostrowskiej nawierzchni - powiedział Piotr Żyto, trener Kolejarza Rawicz.

-Spodziewałem się trochę wyższego zwycięstwa, ale przynajmniej 6 punktów odebrały nam defekty - dodał Jan Grabowski, szkoleniowiec ŻKS Ostrovia.

Kolejarz Rawag 44:

1. Sebastian Alden - 5+1 (3,0,0,-,2*)

2. Piotr Dziatkowiak - 1 (0,-,1,-)

3. Wiktor Gołubowskij - 10+1 (2,1,1*,3,0,3)

4. Marcin Nowaczyk - 11+1 (0,2,2*,3,1,3)

5. Eric Andersson - 13+2 (2,3,2,1*,3,2*)

6. Kacper Rogowski - 1 (1,0,-,0,-)

7. Anton Rosen - 3 (0,1,2)

ŻKS Ostrovia 46:

9. Mariusz Staszewski - 4 (2,d,1,d,1)

10. Sebastian Brucheiser - 3+1 (1*,2,0,-)

11. Mariusz Węgrzyk - 10 (1,3,3,3,d)

12. Aleksiej Charczenko - 8+1 (3,2*,1,2,0)

13. Adrian Gomólski - 10 (1,3,3,2,1)

14. Łukasz Sówka - 8+1 (3,3,0,2*,0)

15. Witalij Biełusow - 3+2 (2*,1*)

Bieg po biegu:

1. Alden (67,36), Staszewski, Brucheiser, Dziatkowiak 3:3

2. Sówka (67,14), Biełousow, Rogowski, Rosen 5:1 (8:4)

3. Charczenko ((67,71), Gołubowskij, Węgrzyk, Nowaczyk 4:2 (12:6)

4. Sówka (67,65), Andersson, Gomólski, Rogowski 4:2 (16:8)

5. Węgrzyk (68,67), Charczenko, Gołubowskij, Alden 5:1 (21:9)

6. Gomólski (67,80), Nowaczyk, Gołubowskij, Sówka 3:3 (24:12)

7. Andersson (67,71), Brucheiser, Rosen, Staszewski (d1) 2:4 (26:16)

8. Gomólski (68,46), Sówka, Dziatkowiak, Alden 5:1 (31:17)

9. Gołubowskij (68,49), Nowaczyk, Staszewski, Brucheiser 1:5 (32:22)

10. Węgrzyk (68,15), Andersson, Charczenko, Rogowski 4:2 (36:24)

11. Nowaczyk (88,85), Gomólski, Biełousow, Gołubowskij 3:3 (39:27)

12. Węgrzyk (67,17), Rosen, Andersson, Sówka 3:3 (42:30)

13. Andersson (68,11), Charczenko, Nowaczyk, Staszewski (d4) 2:4 (44:34)

14. Gołubowskij (68,24), Alden, Staszewski, Charczenko 1:5 (45:39)

15. Nowaczyk (68,71), Andersson, Gomólski, Węgrzyk (d1) 1:5 (46:44)

NCD: Łukasz Sówka (67,14 sek) w biegu nr 2

Startowano wg zestawu nr 1

Sędzia: Piotr Nowak (Toruń)

Widzów: 5 tysięcy (Gości 30)

Źródło artykułu: