- Tomasz Gollob, Rune Holta, Jarosław Hampel, Grzegorz Walasek, Krzysztof Kasprzak i Wiesław Jaguś - to zawodnicy na których liczę i którzy moim zdaniem powinni nam pomóc w wywalczeniu jak najlepszego rezultatu. Kolejność jest przypadkowa. Nie wiem jeszcze kto z tej szóstki będzie musiał usiąść na ławce. Mamy jeszcze czas do zawodów, więc sporo może się zmienić - powiedział dla SportoweFakty.pl Marek Cieślak.
Czy składy Brytyjczyków i Szwedów są zaskoczeniem dla Cieślaka? - W zasadzie każde dziecko mogłoby podać skład Australii. Więc tutaj zaskoczenia być nie może. Podobnie jest z Brytyjczykami i Szwedami. Mają stały trzon reprezentacji. To w Polsce zawsze są niewiadome, bo wielu zawodników prezentuje podobny poziom - zakończył trener polskiej reprezentacji.