Stranieri zostają w tyle - relacja z turnieju Jerzego Szczakiela

Oliwer Kubus 03.04.2011, 22:29

Rafał Fleger zwyciężył w turnieju Mistrz Świata Zaprasza na Opolszczyznę. Na podium znaleźli się ponadto Igor Kononow i Michał Mitko. Słabo zaprezentowali się obcokrajowcy Kolejarza, którzy zmniejszyli swoje szanse na udział w inauguracji ligi w Krośnie.

W tym artykule dowiesz się o:

Turnieje indywidualne krajowe

Turniej z udziałem wszystkich zawodników Kolejarza miał wyłonić skład na inaugurujący ligę mecz w Krośnie. Po zawodach zagadek jednak nie ubyło. W niedzielę nie mogli wystąpić Ben Barker i Justin Sedgmen, którzy choć zameldowali się na stadionie, to z powodu braku pozwoleń od rodzimych federacji nie zostali dopuszczeni do startu. - Z uwagi na aferę z tłumikami związku żużlowe mają zaległości w sprawach papierkowych – tłumaczył prezes Kolejarza Jerzy Drozd. – Nie wszystkie dokumenty zostały dostarczone. Biurokracja pokonała zdrowy rozsądek, dlatego Barker i Sedgmen nie pojawili się na torze.

- Absencja dwójki obcokrajowców nie ułatwiły mi zadania - przyznaje trener opolan Andrzej Maroszek. - Trzon zespołu się wykrystalizował, ale nie wszystkie wątpliwości zostały rozwiane. Wartość Anglika znamy, lecz chciałem sprawdzić jego formę na tle krajowych jeźdźców. Australijczyk to z kolei niewiadoma. Żałuję, że obu nie ujrzeliśmy w turnieju, ponieważ wtedy miałbym klarowniejszy obraz sytuacji.

Pewnym miejsca w składzie jest Rafał Fleger. W niedzielę był nie do ugryzienia, każdy z biegów wygrywał zdecydowanie. To kolejny świetny występ wychowanka RKM-u Rybnik w tym sezonie. - Dopasować się do nawierzchni i trzymać gaz, to recepta na sukces – mówił zadowolony Fleger. – Jestem bardzo szybki na trasie, fizycznie też czuję się doskonale. Mocno przepracowałem zimę i to przynosi efekty. Nie umiem doczekać się początku rozgrywek. Chciałbym w lidze powtórzyć wyniki ze sparingów.

Na podium znaleźli się ponadto Igor Kononow i Michał Mitko. Obaj potwierdzili wysoką dyspozycję i praktycznie wywalczyli miejsce w składzie na spotkanie w Krośnie. - Bardzo się cieszę z trzeciego miejsca – komentował Mitko. – Trudno o lepszy wynik, gdyż Fleger i Kononow mieli perfekcyjnie spasowane motocykle. Na swoje też nie mogę narzekać. Nowy silnik spisuje się znakomicie, choć muszę go jeszcze lepiej poznać. W środowym treningu zawiodłem, ale pokazałem, że był to wypadek przy pracy.

Słabo wypadli stranieri Kolejarza. Typowany na lidera Ricky Kling nie wygrał ani jednego biegu, z kolei Jan Holub jeździł bezbarwnie. Najlepiej zaprezentował się Travis McGowan, który z 11 punktami uplasował się na szóstym miejscu. - Mogę być zadowolony – powiedział Australijczyk. – Dopiero poznaję tor, popełniam drobne błędy, ale powinienem je wkrótce wyeliminować. Jako że od lat występuję w Anglii, to preferuję krótsze owale, ale dłuższe, takie jak w Krośnie, nie są mi straszne.

Zawody z powodu upadków i problemów z taśmą startową przeciągały się, lecz stały na niezłym poziomie. Podobać mogły się pojedynki Kononowa z McGowanem oraz Marcina Jędrzejewskiego z Adamem Czechowiczem. - Nikt nie zamierzał odpuszczać, dlatego walki oglądaliśmy sporo – oceniał Maroszek. – Przy ustalaniu składu mam ciężki orzech do zgryzienia. Rywalizacja jest duża, a na pięć miejsc seniorskich kandyduje ośmiu zawodników. W tej chwili skłaniam się do opcji z czterema Polakami i Kononowem. Będę jednak monitorował wyniki obcokrajowców w zagranicznych ligach i ostateczną decyzję dopiero podejmę.

W turnieju oprócz opolan uczestniczyło sześciu zawodników z innych klubów. Najlepiej spisał się Pontus Aspgren, zdobywca 10 punktów. Pozostali stanowili tło. Aż czterech z powodu problemów sprzętowych wycofało się z jazdy w trakcie zawodów. Pech dopadł Michała Łopaczewskiego. W 10. biegu po kontakcie z Jędrzejewski stracił panowanie nad motocyklem i upadł. Z toru schodził trzymając się za rękę. Był zdolny do dalszych startów, ale awarii uległ jego jedyny motocykl.

Przed turniejem odbyła się prezentacja Kolejarza, na której każdy z żużlowców wypowiadał się o celach klubu i panującej w nim atmosferze. Na torze pojawił się także kierowca rajdowy Paweł Dytko, z którym przejażdżkę odbyło dwóch wylosowanych kibiców.

Wyniki:

1. Rafał Fleger (Kolejarz Opole) - 15 (3,3,3,3,3)

2. Igor Kononow (Kolejarz Opole) - 14 (3,3,2,3,3)

3. Michał Mitko (Kolejarz Opole) - 12 (3,2,3,2,2)

4. Adam Czechowicz (Kolejarz Opole) - 11 (2,0,3,3,3)

5. Marcin Jędrzejewski (Kolejarz Opole) - 11 (3,1,3,1,3)

6. Travis McGowan (Kolejarz Opole) - 11 (2,3,2,2,2)

7. Pontus Aspgren (Lubelski Węgiel KMŻ Lublin) - 10 (1,2,2,3,2)

8. Ricky Kling (Kolejarz Opole) - 8 (2,1,1,2,2)

9. Roman Cejka (KSM Krosno) - 6 (1,3,1,0,1)

10. Jan Holub (Kolejarz Opole) - 5 (1,0,2,1,1)

11. Witalij Biełousow (ŻKS Ostrovia Ostrów Wlkp.) - 4 (d,1,-,2,1)