Pobudka po zimowym śnie - zapowiedź meczu Lotos Wybrzeże Gdańsk - Start Gniezno

Lotos Wybrzeże Gdańsk już w niedzielę zainauguruje rozgrywki ligowe. Pierwszym rywalem ubiegłorocznego drugiego zespołu I ligi będzie Start Gniezno. Spotkanie zapowiada się bardzo interesująco, a zimowy głód ligowego żużla jest wszystkim kibicom czarnego sportu powszechnie znany

Ten zimowy głód żużla w Gdańsku można było już zaobserwować na pierwszym treningu punktowanym z Unibaxem Toruń. Swoich zawodników zechciało na torze oglądać około 2 tysięcy widzów, którzy ku zaskoczeniu gdańskich działaczy, przy gigantycznych kolejkach do kas, szczelnie zajęli udostępniony im łuk Stadionu im. Zbigniewa Podleckiego. Z pewnością nie inaczej będzie w najbliższą niedzielę, która dodatkowo ma być... najcieplejszym dniem w Gdańsku w najbliższym czasie.

Dla kibiców nie liczy się jednak tylko i wyłącznie słońce i dogodne warunki na trybunach, ale przede wszystkim walka na torze zakończona zwycięstwem swoich ulubieńców. Wszyscy, którzy przyjdą w niedzielę na stadion mogą spodziewać się walki na torze, na co przygotowywał gdańszczan w ostatnim czasie trener Stanisław Chomski. - Od swoich zawodników wymagałem realizacji programu treningowego. Było widać od pierwszych treningów kto w jakiej jest formie. Cieszę się z postawy Maxa, Zorro potrafi swoje jechać - mówił gdański szkoleniowiec po ostatnim treningu punktowanym na gdańskim torze. Inauguracja ligowa to jednak zupełnie co innego, niż treningi punktowane, czy sparingi. Doskonale wie o tym Renat Gafurow, który nie jest pewny jak będzie wyglądał pierwszy mecz w sezonie. - Trudno mi powiedzieć jak będzie wyglądał ten mecz - powiedział po dłuższym zastanowieniu Rosjanin. - Gniezno ma dobry skład, ale nie wiemy w jakiej kto jest formie. Ja jednak o swoją dyspozycję jestem spokojny - dodał najdłużej jeżdżący w Gdańsku zawodnik.

Optymistycznie nastawiony do inauguracji jest Dawid Stachyra. - Nastroje jak zwykle bojowe. Uważam, że jesteśmy w miarę dobrze przygotowani do pierwszego meczu, jednak pozostaje niepewność jak to będzie. Liga dopiero się zaczyna, a my nie wiemy na co tak naprawdę stać nas i na co stać gości. Mecz chcemy wygrać i to im wyżej, tym lepiej. Na papierze jesteśmy mocni, a sparingi pokazały, że Mikael Max i Paweł Hlib są w bardzo dobrej formie. Ja z Gafurem i Zorrem też postaramy się dokładać ważne punkty. Wracając do meczu z Gnieznem - liczę, że pójdzie nam dobrze i będziemy prowadzić od pierwszych biegów, aby w rewanżu postarać się o punkt bonusowy - przyznał wychowanek Stali Rzeszów

Jeśli chodzi o Start Gniezno, to na treningach punktowanych nierówną formę prezentował kapitan czerwono-czarnych - Krzysztof Jabłoński, a Mirosław Jabłoński i Michał Szczepaniak w ostatnim czasie nie notowali w Gdańsku spektakularnych rezultatów. Wobec tego dużo może zależeć od pozyskanego z Częstochowy Lewisa Bridgera, dla którego może być to swego rodzaju sezon prawdy, gdyż będzie miał wreszcie możliwość spróbowania swoich sił w pierwszoligowych warunkach, gdzie może czuć się lepiej, niż w Ekstralidze. Za Startem przemawia natomiast formacja juniorska. Pewnym miejsca w składzie może być Kacper Gomólski, o którego w przerwie między sezonami kilka klubów Ekstraligi toczyły zażartą walkę, a z rezerwy ważne punkty zdobywać będzie zapewne Simon Gustafsson, choć w występ wierzy też Oskar Fajfer. - Wierzę w siebie i w to, że tam pojadę. Jeśli tak będzie, to dam z siebie wszystko, aby wypaść lepiej, niż w ubiegłym sezonie (5 punktów i bonus - przyp. red.). Czas jednak zweryfikuje te oczekiwania. Od siebie mogę obiecać, że ja i moje motocykle będziemy przygotowani na 100 procent - przyznał bratanek byłego zawodnika Wybrzeża Gdańsk, Adama Fajfera.

Siłą napędową wielkopolan może być też Scott Nicholls, który przez to że w ubiegłym sezonie podpisał kontrakt z drużyną Speedway Miszkolc, ma praktycznie stracony sezon w lidze polskiej. - Wiem, że gospodarze mają w swoim składzie bardzo dobrych zawodników, a do tego doskonale czują się na swoim torze. Ale to nie oznacza, że pojedziemy tam z myślą, żeby jak najmniej przegrać. Wiem, że to nie będzie łatwe, ale uważam, że stać nas na zwycięstwo. Gdyby nam się to udało, to byłbym bardzo szczęśliwy. Wtedy sezon zaczęlibyśmy perfekcyjni - przyznał Anglik.

Wygraj bilet na mecz -->

Awizowane składy:

Start Gniezno:

1. Michał Szczepaniak

2. Mirosław Jabłoński

3. Scott Nicholls

4. Adrian Gała

5. Krzysztof Jabłoński

6. Kacper Gomólski

Lotos Wybrzeże Gdańsk:

9. Mikael Max

10. Renat Gafurov

11. Dawid Stachyra

12. Paweł Hlib

13. Magnus Zetterstroem

14. Marcel Szymko

Początek spotkania: 15:00.

Sędziuje: Piotr Nowak (Toruń).

Bilety:

- 25 zł (normalny)

- 20 zł (ulgowy)

- 40 zł (trybuna normalny)

- 30 zł (trybuna ulgowy)

- Program zawodów w cenie 5 zł.

Zamów relację z meczu Lotos Wybrzeże Gdańsk - Start Gniezno

Wyślij SMS o treści ZUZEL GNIEZNO na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT.

Zamów wynik meczu Lotos Wybrzeże Gdańsk - Start Gniezno

Wyślij SMS o treści ZUZEL GNIEZNO na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT.

Prognoza pogody na niedzielę dla Gdańska (za onet.pl):

Temp. 12°C

Ciśn. 1021 hPa

Śnieg: 0.0 mm

Deszcz: 0.0 mm

Wiatr: 31 km/h

W ostatnim meczu pomiędzy tymi zespołami, który odbył się 26 września 2010 roku górą byli gdańszczanie, którzy pokonali Start Gniezno 54:36. Wśród gospodarzy wszyscy zawodnicy spisali się na miarę możliwości, ale najwięcej punktów zdobył Thomas H. Jonasson (12+1). W zespole z Gniezna 10 punktów w 6 startach zdobył Peter Ljung Więcej tutaj.

Źródło artykułu: