Zawodnicy Unibaksu mocniejsi / Treningi w Gyuli bez Holdera

Żużlowcy Unibaksu Toruń kończą przygotowania kondycyjne do sezonu i wyczekują na pierwsze treningi na torze. Na początku marca torunianie wyjadą na kilka dni do węgierskiej Gyuli. Zabraknie tam tylko Chrisa Holdera.

Jak aktualnie wyglądają przygotowania torunian? - Jesteśmy już w ostatniej fazie przygotowań prowadzonych przez Jana Ząbika i Zbigniewa Wójtowicza. Zawodnicy są po obozie i na tą chwilę widać, że są mocni fizycznie. Prawie wszyscy mają za sobą już pierwsze jazdy na motocrossie. Ujemna temperatura sprawiła jednak, że musieliśmy na jakiś czas odpuścić treningi - poinformował Sławomir Kryjom, menadżer toruńskiej drużyny.

Kryjom przedstawił plan zajęć swoich podopiecznych na pierwszą połowę marca. - Na Węgry wyjeżdżamy 5 marca. Następnego dnia mamy zaplanowane dwie sesje treningowe. Tam będziemy trenować do 9 marca. Tor mamy jednak zarezerwowany o dzień dłużej i na miejscu podejmiemy decyzję, czy zostaniemy tam do 10 marca. Wszystko zależy od warunków na MotoArenie. Cały czas jesteśmy w kontakcie z klubem w Gyuli. Na tę chwilę nie ma tam już śniegu, a temperatura jest powyżej zera. W ubiegłym tygodniu w Gyuli było ponad 10’C, więc myślę, że spokojnie tam potrenujemy. Na Węgry jedzie cała drużyna Unibaksu, za wyjątkiem Chrisa Holdera. Podjęliśmy taką decyzję o zwolnieniu go z obozu, gdyż cały styczeń Chris spędził na motocyklu, a poza tym w marcu rozpocznie sezon wcześniej niż reszta zawodników. Oczywiście Chrisa nie zabraknie w meczach sparingowych - stwierdził.

Na MotoArenie cały czas trwa montaż dachu, ale nie ma obaw, że zakłóci on przygotowania Unibaksu do sezonu. - Myślę, że po rozmowach z wykonawcą i MOSiR-em około 5 marca będziemy mogli rozpocząć prace kosmetyczne związane z przygotowaniem nawierzchni. Jeśli pogoda będzie sprzyjać i nie nastąpi gwałtowne załamanie aury, to po powrocie z Gyuli będziemy normalnie przygotowywać się do pierwszego sparingu z Lotosem Wybrzeże Gdańsk, który jest zaplanowany na 19 marca - powiedział Kryjom.

Nowy menadżer toruńskiej drużyny pragnie uspokoić kibiców w związku z różnymi informacjami na temat stanu zdrowia Chrisa Holdera. - Chris doznał stłuczenia ręki i barku. W tej chwili jest po szybkiej rehabilitacji i wszystko jest w najlepszym porządku. Z pewnością upadek w Mildurze podczas ostatniej rundy mistrzostw Australii nie będzie miał żadnego wpływu na rozpoczęcie przez niego sezonu w Anglii i Polsce - zakończył.

Przypomnijmy, że na inaugurację Speedway Ekstraligi Unibax zmierzy się na wyjeździe z Falubazem Zielona Góra. Już w pierwszej kolejce dojdzie zatem do starcia medalistów DMP sprzed roku.

Źródło artykułu: