Jerzy Drozd: Powinniśmy liczyć się w walce o awans

Pomimo jednego z największych budżetów wśród drugoligowych klubów, problemy finansowe nie ominęły Kolejarza Opole. Kilkanaście dni temu prezes opolskiego klubu przyznał, że długi Kolejarza wynoszą około 100 tysięcy złotych.

Według Gazety Wyborczej budżet opolskiego zespołu w sezonie 2010 oscylował w granicach 1,5 mln złotych. Był to jeden z największych budżetów w rozgrywkach drugiej ligi, pomimo tego opolanie zajęli dopiero szóste miejsce w ligowej tabeli. Według prezesa Kolejarza zgromadzenie takich środków finansowych na kolejny sezon ma pozwolić drużynie na włączenie się w walkę o awans. - Cały czas pracujemy nad kolejnym budżetem. Jeśli uda się zgromadzić znów około 1,5 mln, to powinniśmy liczyć się w walce o awans - powiedział Jerzy Drozd dla Gazety Wyborczej.

Opolanie liczą, że swoje dotacje zwiększy urząd miasta w Opolu. - Gdyby w nadchodzącym sezonie zwiększyła się dotacja miejska na sport kwalifikowany, choćby o połowę, i gdybyśmy dostali 100 czy 150 tys. więcej, możemy spokojnie walczyć o awans. Zwłaszcza że będzie na to znacznie większa szansa. Wszystko wskazuje na to, że w wyniku reorganizacji w tym sezonie awansują bezpośrednio aż dwie drużyny, a trzecia będzie jeździć w barażach. Taka szansa może się już długo nie powtórzyć i moim zdaniem trzeba to wykorzystać. Mamy dobry skład, szkoda nie wykorzystać takiej okazji - stwierdził prezes Kolejarza.

Opolski klub jest jednym z czterech zespołów, który nadal nie otrzymał licencji na starty w przyszłorocznych rozgrywkach. Jak zapewniają działacze drużyny zespół do spraw licencji powinien pozytywnie rozpatrzyć ich odwołanie.

Źródło: Gazeta Wyborcza

Źródło artykułu: