Owocna współpraca z Leigh Adamsem sprawiła, że Mariusz Szmanda znalazł się w kręgu zainteresowań zawodników ze światowej czołówki. - Było kilka ciekawych propozycji, także od zawodników startujących w Grand Prix, o których nie chciałbym teraz mówić. Wolałem jednak być już nieco bliżej domu - powiedział Szmanda.
Janusz Kołodziej będzie stałym uczestnikiem przyszłorocznego cyklu Grand Prix. Mariusz Szmanda jest kolejną nową postacią w teamie reprezentanta Unii Leszno. Wcześniej menedżerem Kołodzieja został Krzysztof Cegielski.
Źródło artykułu: