Rekiny poza zasięgiem - relacja z III rundy Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostw Polski w Rybniku

Rybniczanom nie wiedzie się na pierwszoligowych torach, ale zupełnie inaczej jest w rozgrywkach młodzieżowych. Najlepszym tego dowodem jest III runda MDMP rozegrana na rybnickim torze. W środę młode Rekiny nie pozostawiły złudzeń, a w całym turnieju straciły zaledwie jedno oczko, gdy ich parę zdołał przedzielić Dawid Lampart.

Rekiny przystępowały do zawodów w gronie faworytów i ze swojej roli wywiązały się znakomicie. Zespół złożony z Kamila Flegera, Rafała Flegera, Sławomira Pysznego oraz Mateusza Domańskiego straciły zaledwie jeden punkt w całych zawodach. Jedynego punktowego uszczerbku rybniczanie doznali już w pierwszym biegu, w którym parę gospodarzy przedzielił Dawid Lampart. W kolejnych biegach juniorzy RKM ROW byli już bezkonkurencyjni, wygrywając z ogromną przewagą. 24 punkty na 25 możliwych dały pewną wygraną w III rundzie Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostwach Polski.

Na wzorowo przygotowanym rybnickim torze obyło się jednak bez emocji. W głównej mierze o sukcesie decydował start oraz umiejętne rozegranie pierwszego łuku. Z bardzo dobrej strony pokazali się Szymon Kiełbasa z Tauron Azoty Tarnów oraz powracający po do jazdy po kontuzji Dawid Lampart z Marmy Hadykówki Rzeszów. To właśnie ci dwaj zawodnicy stoczyli interesujący bój w ostatnim biegu dnia. Kiełbasa doznał w nim jedynej porażki w zawodach.

Zarówno Lampart, jak i Kiełbasa nie otrzymali jednak solidnego wsparcia od swoich kolegów z drużyny, a to sprawiło, że rybniczanie spokojnie kontrolowali przebieg wydarzeń pewnie wygrywając rundę z 8 punktami przewagi nad ekipami z Tarnowa i Częstochowy.

Niektóre biegi nie przypominały jednak zawodów żużlowych, w których pod taśmą stawia się czterech zawodników, toczących ze sobą pasjonujący bój. W biegu 8. pod taśmą zameldował się np. jedynie Mateusz Szostek, który dał wygraną 3:0 ekipie z Krosna w starciu z rywalami z Lublina, których po prostu nie było na torze.

Jeden zawodnik dotarł również do mety w biegu numer 6. Wygrał go Lampart. Jego klubowy kolega Piotr Machnik zanotował defekt na starcie, a jadący po dwa punkty Mateusz Wieczorek zanotował fatalnie wyglądający wypadek na ostatnim okrążeniu. Zawodnika do parkingu odwiozła karetka, ale na szczęście obyło się bez urazów.

I. RKM ROW Rybnik - 24 punkty

1. Mateusz Domański - 8 (3,3,-,2)

2. Kamil Fleger - 4 (1,-,3)

3. Sławomir Pyszny - 6 (2,2,2)

19. Rafał Fleger - 6 (3,3)

II/III. Tauron Azoty Tarnów - 16 punktów

7. Szymon Kiełbasa - 11 (3,3,3,2)

8. Jakub Jamróg - 4 (1,1,2)

9. Łukasz Lesiak - 0 (0,0,-)

21. Edward Mazur - 1 (1)

II/III. CKM Włókniarz Częstochowa - 16 punktów

13. Marcin Bubel - 7 (2,2,d,3)

14. Artur Czaja - 7 (3,2,2)

15. Rafał Malczewski - 2 (1,0,1)

IV. Marma Hadykówka Rzeszów - 14 punktów

4. Dawid Lampart - 11 (2,3,3,3)

5. Łukasz Kret - 3 (0,1,2)

6. Piotr Machnik - 0 (d,w,0)

V. Lubelski Węgiel Lublin - 7 punktów

10. Tadeusz Kostro - 7 (2,1,3,1)

11. brak zawodnika

12. Kamil Mistygacz - 0 (d,w,-)

VI. KSM Krosno - 6 punktów

16. Mateusz Wieczorek - 1 (d,u,1,0)

17. Mateusz Szostek - 5 (1,3,1)

18. Paweł Machnik - NS

Bieg po biegu:

1. (67,47) Domański, Lampart, K.Fleger, Kret

2. (66,90) Kiełbasa, Kostro, Jamróg

3. (67,48) Czaja, Bubel, Szostek, Wieczorek (d/4)

4. (67,23) Domański, Pyszny, Kostro, Mistygacz (d/4)

5. (67,23) Kiełbasa, Bubel, Malczewski, Lesiak

6. (67,79) Lampart, Wieczorek (u2), Machnik (d/start)

7. (67,39) R.Fleger, Pyszny, Jamróg, Lesiak

8. (69,28) Szostek, Mistygacz (w/2 min)

9. (67,05) Lampart, Czaja, Kret, Malczewski

10. (67,95) Kiełbasa, Jamróg, Wieczorek

11. (67,98) R.Fleger, Pyszny, Malczewski, Bubel (d/3)

12. (67,34) Kostro, Kret, Mistygacz (w), Michnik (w/2 min)

13. (66,71) K.Fleger, Domański, Szostek, Wieczorek

14. (67,69) Bubel, Czaja, Kostro

15. (65,97) Lampart, Kiełbasa, Mazur, Machnik

Sędziował: Wojciech Grodzki

NCD: w 15. biegu uzyskał Dawid Lampart - 65,97

Widzów: ok. 300

Źródło artykułu: