- Przyjechaliśmy tu, żeby obronić punkt bonusowy, co nam się udało i bardzo się z tego cieszymy. Myślę, że to był dobry mecz w moim wykonaniu. W swoim trzecim starcie zmieniłem motocykl na taki, który myślałem, że będzie w danym momencie odpowiedni. Niestety przez swój błąd na starcie nie zdobyłem wówczas punktu. Pomimo to mój wynik ośmiu punktów uważam za całkiem niezły - powiedział Antonio Lindbaeck.
Były stały uczestnik cyklu Grand Prix krótko odniósł się do kolejnych meczów bydgoskiej Polonii. - Mam nadzieję, że wróciliśmy do dobrej dyspozycji. Będziemy chcieli jeździć coraz lepiej. Czeka nas jeszcze sporo spotkań. Sezon jest długi, a my nie zamierzamy się poddawać.