Grzegorz Zaleski: Miałeś tremę przed zawodami?
Wadim Tarasenko: Tak przed pierwszym wyjazdem na tor trzęsły mi się ręce, po tym jak wygrałem pierwszy biegu ciśnienie nieco uszło ale i tak gdy wyjeżdżałem do każdego następnego biegu ręce mi się trzęsły.
Co sądzisz o gdańskim torze, czy coś o nim wiedziałeś?
- Tor bardzo mi się spodobał, nic o nim wcześniej nie wiedziałem ale okazał się bardzo fajny, oprócz jedynie czwartego pola, które nie trzymało, startując z niego niewiele mogłem zrobić i ukończyłem bieg na trzecim miejscu.
Pochodzisz z Władywostoku, bardzo silnego obecnie ośrodka rosyjskiego żużla...
- Tak zgadza się. Z Władywostoku wywodzą się bracia Łagutowie, Aleksiej Charczenko, czy też ja...
Jak myślisz jaka jest tego przyczyna?
- Mamy po prostu dobry klub, niezłe warunki do treningu.
Liczysz na większą ilość startów w Lokomotivie Daugavpils?
- Szczerze mówiąc liczę na to, teraz kiedy wiek mi na to pozwala.
Czy zobaczymy się w przyszłej kolejce ligowej w Gdańsku?
- Nie wiem będę czekał na decyzję władz klubu.
Jechałeś do Gdańska aż z Władywostoku?
- Nie, wyruszyłem tutaj z Łotwy więc podróż nie zajęła mi aż tyle czasu.
Jakie masz nadzieje związane z występem w półfinale IMŚJ?
- No cóż... Będę walczył tak jak najlepiej potrafię i będę liczył po prostu na jak najlepszy wynik. Zobaczymy.
Wierzyłeś w swój sukces w Gdańsku?
- Niezbyt liczyłem, że aż tak dobrze pojadę, Wygrałem trzy starty, byłem na czele i dowiozłem te dobre miejsca do mety.
Co robisz w czasie wolnym?
- Jeżdżę na motocrossie, uczę się w szkole.
W sobotę w Gdańsku żużlowcy musieli startować na nowych tłumikach. Co o nich sądzisz?
- Nie są najlepsze, no ale wszyscy mieli takie same tłumiki więc szanse były wyrównane, nowe części dostałem przed tygodniem i starałem się odpowiednio przygotować sprzęt.
Wyrastasz na faworyta Mistrzostw Europy Juniorów do lat 19...
- Jeśli tylko tam wystartuję będę się starał pojechać jak najlepiej, powtórzyć wynik z Gdańska.
Tarasenko na prowadzeniu