19-latek to jednak wielki wojownik i ma nadzieję, że w sobotnim turnieju w Goeteborgu uda mu się odbić od dna, zajmując na Ullevi przyzwoitą lokatę. - Podczas inauguracyjnych zawodów w Lesznie bardzo wiele się nauczyłem i zdobyte doświadczenie na pewno zaprocentuje w najbliższy weekend - powiedział Woffinden.
Przed wylotem do Szwecji młodego jeźdźca czeka w czwartek inny ważny turniej - półfinał Indywidualnych Mistrzostw Wielkiej Brytanii w Sheffield. - Mój kalendarz jest bardzo napięty, ale chcę wystartować w Sheffield i ukończyć tamtejsze zawody w pierwszej ósemce, co zagwarantuje mi awans do czerwcowego finału. Ten finał to jeden z moich głównych celów na ten sezon. W uzyskaniu dobrego wyniku będzie mi pomagał Steve Johnston, a w piątek rano mam samolot do Szwecji, ponieważ muszę zdążyć na popołudniowy trening przed Grand Prix. Moje motocykle będą już tam na mnie czekały - dodał "Woffy".
Przypomnijmy, że Tai Woffinden w Polsce reprezentuje barwy ekstraligowego Włókniarza Częstochowa. Brytyjczyk jak na razie zawodzi jednak oczekiwania kibiców i działaczy Lwów, ponieważ po dwóch spotkaniach swojej drużyny legitymuje się średnią w wysokości zaledwie 0,889 pkt./bieg.
W ligach zagranicznych 19-latek zdobywa punkty dla Vargarny Norrkoeping (Szwecja) oraz Wolverhampton Wolves (Anglia).