Maciej Polny: Nie przekreślamy Karola w kontekście całego sezonu

Po opuszczeniu przez Karola Ząbika obozu przygotowawczego w Szklarskiej Porębie, a następnie informacji o rezygnacji z jego usług przez brytyjski zespół Peterborough Panthers wśród kibiców pojawiły się poważne obawy o stan zdrowia zawodnika. Wychowanek toruńskiego Apatora wciąż nie doszedł do pełni sił po zeszłorocznej kontuzji. Mało tego, niedyspozycja Ząbika to nie jedyny problem gdańskiego Wybrzeża - od 26 kwietnia miesięczny zakaz startów obowiązywał będzie Szweda Thomasa Jonassona.

- Karol wciąż ma problemy z dojściem do pełni zdrowia po zeszłorocznym wypadku. Peterborough z niego zrezygnowało, ale my zamierzamy poczekać i dać szansę temu zawodnikowi. Rzeczywiście, na początku sezonu Karol może nie być brany pod uwagę przy ustalaniu składu, ale nie możemy przekreślać go w kontekście całego sezonu. Temu chłopakowi z pewnością by to nie pomogło, a przecież w tej sytuacji trzeba mu pomóc - powiedział Maciej Polny w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl

Problemy zdrowotne Ząbika to nie jedyne osłabienie gdańskiego zespołu. Miesięcznym zakazem startów przez macierzystą federację ukarany jest Szwed Thomas Jonasson. Zawodnik będzie mógł jednak wystartować w trzech pierwszych kolejkach polskiej ligi.

- Wciąż nie wiemy, czy uda się rozwiązać w inny sposób kwestię ukarania Jonassona przez szwedzką federację. Wydaję mi się jednak, iż kara raczej zostanie utrzymana. W tym wypadku będziemy mogli jednak skorzystać z Thomasa w pierwszych spotkaniach, gdyż zakaz startów będzie obowiązywał od 26 kwietnia - tłumaczy prezes Wybrzeża.

Seniorska kadra zespołu liczy aż ośmiu zawodników i nawet mimo problemów Ząbika i Jonassona, prezes Polny przyznaje, iż najprawdopodobniej wypożyczy do innego zespołu Szweda Billy’ego Forsberga. - Forsberg najprawdopodobniej zostanie wypożyczony. Mieliśmy już wstępne zapytania o niego. Szwed bardzo sumiennie przygotowywał się do sezonu i jest głodny jazdy. W Gdańsku byłby zawodnikiem oczekującym, a to nie jest dla niego najlepsze rozwiązanie. Z kolei w zespole drugoligowym mógłby z powodzeniem być jedną z czołowych postaci. Niewykluczone, iż ten drugoligowy zespół, o którym mówi prezes Polny to nowopowstały ŻKS Ostrovia, którego sternicy próbują odbudować żużel w Ostrowie Wielkopolskim po klęsce Klubu Motorowego.

Tymczasem w Gdańsku zastanawiają się, kiedy możliwy będzie wyjazd na miejscowy tor. Na 20 marca drużyna trenera Stanisława Chomskiego ma zaplanowany sparing z Unibaxem Toruń. Plany pokrzyżować może jednak pogoda. - Przy obecnej aurze rozegranie sparingu z Toruniem w planowanym terminie raczej nie dojdzie do skutku. Na torze wciąż miejscami zalega lód i śnieg, zwłaszcza na pierwszym łuku - wyjaśnił Polny.

Zagrożenia ze strony pogody nie będzie przy okazji oficjalnej prezentacji drużyny, która najprawdopodobniej odbędzie się w jednym z gdańskich klubów nocnych. Ze względu na 65 rocznicę powstania gdańskiego Wybrzeża, w ciągu sezonu klub planuje ponadto szereg atrakcji dla kibiców.

- Przed 28 marca, na kiedy zaplanowany mamy sparing z zespołem z Grudziądza, planujemy oficjalną prezentację zespołu. Najprawdopodobniej będzie miała ona miejsce w klubie Nowa Republika. Rozważaliśmy również angielski model Press and Practice Day, ale w takim wypadku bylibyśmy uzależnieni od pogody. Uważam również, że prezentacja w obiekcie zamkniętym pozwoli na bliższy kontakt fanów z zawodnikami.

- W tym roku obchodzimy sześćdziesiątą piątą rocznicę powstania GKS Wybrzeże. Z tej okazji chcielibyśmy przygotować coś dla kibiców. Planujemy konkurs, w którym na koniec sezonu do wygrania będzie skuter firmy Yamaha. Wraz z naszymi sponsorami planujemy również inne dodatkowe atrakcje dla fanów - zakończył prezes gdańskiego klubu.

Komentarze (0)