Sławomir Kryjom już w październiku przewidywał, że czeka nas burzliwy okres transferowy. Mimo to ilość spektakularnych transferów przerosła jego wyobrażenie. - Nie sądziłem, że aż tak wielu zawodników z najwyższej półki zdecyduje się zmienić otoczenie. W poprzednich latach mogliśmy koncentrować się na 3-4 dużych nazwiskach a teraz było tego znacznie więcej. W gruncie rzeczy takie przetasowania mogą okazać się dobre dla naszej Ekstraligi. Jestem przekonany, że kibice są bardzo ciekawi tego jaki będzie układ sił w nadchodzącym sezonie. Myślę, że zmiany, które zaszły w okresie transferowym spowodują, że liga będzie jeszcze ciekawsza niż w ubiegłym roku. To ciekawa sytuacja bo przed rozpoczęciem poprzednich rozgrywek też mogliśmy przypuszczać, że będziemy świadkami wyrównanej rywalizacji. Uważam, że hitem tego okresu była "potyczka" Unii Leszno ze Caelum Stali Gorzów o podpisanie kontraktu z Nickim Pedersenem - powiedział.
Zdaniem dyrektora sportowego Unii Leszno miniony okres transferowy obfitował w zaskakujące wydarzenia. Sławomir Kryjom uważa, że najciekawsza rozgrywka toczyła się między klubami z Leszna i Gorzowa o pozyskanie Nickiego Pedersena.
Źródło artykułu:
na Instagramie 
na Facebooku 
