Zapomniane turnieje: Supermecz Północ - Południe (część 1)

Idea spotkań gwiazd związana jest z profesjonalną ligą koszykówki NBA. W Stanach Zjednoczonych spotkania gwiazd Wschód - Zachód mają bogatą, bo już prawie 60 - letnią tradycję. Zawody te oprócz rywalizacji sportowej mają przede wszystkim za zadanie pozytywny marketingowy szum, który w takich okolicznościach powstaje wokół zawodowej ligi.

Pomysł

Właśnie w ramach popularyzacji speedwaya nad Wisłą w 1994 roku padła idea rozegrania żużlowego meczu gwiazd. Z inicjatywą wyszła tematyczna gazeta, zaś wybór zawodników pozostawiono kibicom, którzy wypełniając specjalne kupony ustalili składy drużyn z Południa i Północy. Było to w żużlowej Polsce wydarzenie bez precedensu, albowiem wcześniej nie zdarzyło się, aby głosy kibiców decydować miały o ustaleniu składów imprezy. Ponadto zawody tego typu organizowano po raz pierwszy.

Gospodarzem zawodów została pilska Polonia, klub, który dwa lata wcześniej powrócił na żużlową mapę Polski, a prężne działania zarządzających zespołem doprowadziły do tego, iż od 1995 roku młody - jakby nie było, zespół ścigać miał się w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Pierwszy Supermecz

30 października 1994 roku stanęły naprzeciw siebie zespoły Północy i Południa złożone z żużlowców wybranych przez kibiców. Skład Południa stanowiło trzech Wrocławian, po dwóch zawodników Unii (z Leszna i Tarnowa) oraz częstochowianin - Sławomir Drabik. W zespole Północy najliczniejszą grupę stanowili reprezentanci gospodarzy (trzech zawodników). W zestawieniu znaleźli się ponadto dwaj zawodnicy z Torunia, a także gorzowianin, bydgoszczanin i zawodnik nadmorskiego Gdańska.

Zawodnicy z Północy nie dali najmniejszych szans gościom i rozgromili ich w stosunku 57:33. Wśród reprezentantów Północy prym wiódł Hans Nielsen, który wzbogacił swój zespół o 14 punktów ulegając w ostatniej gonitwie dnia jedynie Tommy’emu Knudsenowi startującemu z pola D.

Solidnym punktem ekipy z Północy byli przede wszystkim: młodziutki Rafał Dobrucki (10 punktów + 1 bonus w czterech startach), Tomasz Gollob (11 + 1 w pięciu biegach) oraz Jacek Krzyżaniak (10 + 3).

Drużynie z Południa brakło solidnego lidera. Nie wywiązał się z tej roli Tommy Knudsen, w którym kibice pokładali największe nadzieje. Po trzech drugich miejscach zaliczył upadek i przed ostatnim wyścigiem dnia miał na swoim koncie zaledwie 6 punktów. Dobrze zawody rozpoczął Dariusz Śledź, ale po dwóch błyskotliwych zwycięstwach odniesionych nad, między innymi, Jackiem Krzyżaniakiem i Rafałem Dobruckim trzykrotnie docierał do mety na ostatniej pozycji. Co ciekawe i tak był drugą "siłą" Południowców.

Wyniki Supermeczu Północ - Południe 1994

POŁUDNIE 33

1.Roman Jankowski (Leszno) 4+1 (2,1,1*,-,0)

2.Adam Łabędzki (Leszno) 2+1 (1*,d,-,1)

3.Dariusz Śledź (Wrocław) 6 (3,3,0,0,0)

4.Jacek Rempała (Tarnów) 4 (1,0,3,0)

5.Tommy Knudsen (Wrocław) 9 (2,2,2,u,3)

6.Piotr Baron (Wrocław) 0 (0,u,-)

7.Grzegorz Rempała (Tarnów) 5 (1,1,2,1)

8.Sławomir Drabik (Częstochowa) 3 (2,1)

PÓŁNOC 57

9.Tomasz Gollob (Bydgoszcz) 11 (0,3,2,3,3)

10.Jarosław Olszewski (Gdańsk) 7+2 (3,1,1*,2*)

11.Piotr Świst (Gorzów) 1 (0,0,-,1)

12.Jacek Krzyżaniak (Toruń) 10+3 (2,2*,3,2*,1*)

13.Hans Nielsen (Piła) 14 (3,3,3,3,2)

14.Waldemar Walczak (Toruń) 4+1 (1,2*,1)

15.Rafał Dobrucki (Piła) 10+1 (2,3,3,2*)

16.Jan Krzystyniak (Piła) 0 (0)

Udany rewanż Południa

Impreza została ciepło przyjęta przez kibiców i po upływie roku, 21 października 1995 roku, ponownie nadeszła pora na konfrontację sił Północy i Południa.

Spośród trzech medali Drużynowych Mistrzostw Polski 1995 dwa przypadły zespołom z Północy. Co prawda tym z najcenniejszego kruszcu pochwalić mogli się reprezentujący Południe zawodnicy Sparty Wrocław, jednak następna ekipa z tego regionu uplasowała się w końcowej tabeli I ligi w środku stawki.

Łącznie w sezonie 1995 spośród 18 medali mistrzostw Polski (DMP, MDMP, IMP, MIMP, MPPK, MMPPK) aż 13 padło łupem żużlowców z północnej części naszego kraju. Były to o dwa krążki więcej niż w sezonie 1994.

Mimo wszystko jeźdźcy startujący w barwach Południa przystąpili do rywalizacji na torze Unii Leszno bez kompleksów. Po piętnastu wyścigach okazało się, że triumfowali w stosunku 52:38, a ojcem zwycięstwa był Tommy Knudsen, który skopiował ubiegłoroczny wyczyn Hansa Nielsena i jedynej porażki doznał w XV wyścigu zawodów.

Duńczyka wspierali dzielnie pozostali zawodnicy, z których największą zdobyczą pochwalić mógł się Dariusz Śledź (12 punktów) oraz Jacek Rempała (9+1), który w ostatnim swoim wyścigu zanotował defekt.

W ekipie Północy zawiedli praktycznie wszyscy zawodnicy. Dość powiedzieć, że najskuteczniejszy żużlowiec tego zespołu - Jacek Gollob, w sześciu startach zgromadził zaledwie 9 punktów. Po 8 zanotowali Mark Loram, Jacek Krzyżaniak i Tomasz Bajerski, lecz wyrównany skład to było za mało na zespół rywali, szczególnie w przypadku słabszej dyspozycji Tomasza Golloba, na którego koncie po zakończeniu spotkania widniały zaledwie 3 punkty.

Wyniki Supermeczu Północ - Południe 1995

PÓŁNOC 38

1.Mark Loram (Bydgoszcz) 8 (3,2,d,2,1)

2.Jacek Gollob (Bydgoszcz) 9 (u,2,3,1,2,1)

3.Jacek Krzyżaniak (Toruń) 8 (3,2,3,0,0)

4.Sławomir Dudek (Zielona Góra) 0 (0,0)

5.Tomasz Gollob (Bydgoszcz) 3 (2,d,d,1)

6.Tomasz Bajerski (Gorzów) 8 (1,2,2,3)

7.Rafał Dobrucki (Piła) 1 (0,0,1)

8.Jan Krzystyniak (Piła) 1 (1)

POŁUDNIE 52

9.Marek Kępa (Lublin) 4 (1,1,2)

10.Adam Łabędzki (Leszno) 3 (2,1,w,d)

11.Dariusz Śledź (Wrocław) 12 (2,3,1,3,3)

12.Jacek Rempała (Tarnów) 9+1 (1*,3,2,3,d)

13.Tommy Knudsen (Wrocław) 14 (3,3,3,3,2)

14.Piotr Protasiewicz (Wrocław) 1 (d,1)

15.Robert Mikołajczak (Leszno) 7 (1,3,1,2)

16.Grzegorz Rempała (Tarnów) 2+1 (2*,u)

ciąg dalszy nastąpi

Źródło artykułu: