Żużel. Reprezentant Polski głodny sukcesów. "Wierzymy, że uda się ten plan wykonać"

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Jakub Krawczyk
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Jakub Krawczyk

Jakub Krawczyk został w minionym sezonie mistrzem Polski do lat 21, a z Betard Spartą Wrocław sięgnął po srebrny krążek w PGE Ekstralidze. - Są medale, które przeszły bokiem - mówi w rozmowie z "Kurierem Ostrowskim".

Początek ubiegłego sezonu nie był łatwy dla Jakuba Krawczyka. Pojawiały się głosy, że niezadowalająca forma ostrowianina powinna zaprocentować nawet odstawieniem od składu. Tymczasem ten, kiedy doszedł do porozumienia ze sprzętem, to zaczął być cennym punktem Betard Sparty Wrocław, a i indywidualnie szło mu coraz lepiej.

Krawczyk indywidualnie został mistrzem Polski do lat 21, Ponadto stanął na podium Srebrnego Kasku, a i klubowo dorzucił kilka sukcesów. Na co liczy w 2025 roku? - Na to samo, ale dwa razy więcej - przyznał z uśmiechem na ustach w rozmowie z kurierostrowski.pl.

ZOBACZ WIDEO: Co za słowa znanego dziennikarza. Kibice Falubazu będą szczęśliwi!

- Są medale, które gdzieś przeszły bokiem, bo też chociażby Młodzieżowe Mistrzostwa Polski Par Klubowych. Na pewno indywidualnie celujemy w awans do SGP2 i zdobycie jakiegoś medalu. Wiadomo, myślimy o złocie i wierzymy, że uda się ten plan wykonać. Robię wszystko, aby w końcu tego dokonać i mam nadzieję, że to będzie ten rok - dodał.

Wśród sukcesów Jakuba Krawczyka brakuje złotego medalu Drużynowych Mistrzostw Polski. Czy Betard Sparta ma szansę zdetronizować Orlen Oil Motor Lublin? - Jeśli zaczniemy wygrywać wszystkie mecze na wyjeździe, tak jak w ubiegłym roku w play-offach, to damy radę - mówił.

21-latek w ostatnim sezonie w gronie młodzieżowców na brak jazdy narzekać nie będzie. - Podpisałem kontrakt w lidze szwedzkiej, gdzie myślę, że pojadę prawie wszystkie mecze. Czasem dojdą do tego występy w Danii, więc doszło jazdy poza granicami i to na pewno zaprocentuje oraz podniesie mój poziom.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści