Żużel. Szybka reakcja władz Stali po trzech miesiącach bezczynności. Przestraszyli się

WP SportoweFakty / Dawid Lis / Na zdjęciu: Dariusz Wróbel, prezes Stali Gorzów
WP SportoweFakty / Dawid Lis / Na zdjęciu: Dariusz Wróbel, prezes Stali Gorzów

Przez trzy miesiące władze Stali Gorzów nie były w stanie rozpocząć formalności związanych z wypożyczeniem juniora Huberta Jabłońskiego. Wystarczyła wieść o zainteresowaniu młodzieżowcem ze strony ROW Rybnik, a sprawy błyskawicznie przyspieszyły.

Jeszcze w czwartek rano informowaliśmy o tym, że Hubert Jabłoński wciąż jest zawodnikiem Fogo Unii Leszno, a ebut.pl Stal Gorzów mimo niepełnego składu wciąż nie zrobiła nic, by pozyskać tego żużlowca. Sytuacja stawała się coraz poważniejsza, bo nad pozyskaniem juniora mocno zaczęli zastanawiać się przedstawiciele Innpro ROW-u Rybnik. Choć im od początku bliżej było do Maksyma Borowiaka, to teoretycznie mogli postarać się o ściągnięcie nawet dwóch młodzieżowców, tylko po to, by utrudnić walkę o utrzymanie gorzowianom.

Władze Stali chyba naprawdę przestraszyły się konsekwencji swojej biernej postawy i bardzo szybko postanowiły naprawić błąd. Wystarczyło raptem kilkanaście godzin, a nie dość, że wszystkie warunki zostały już uzgodnione, to gorzowianom udało się nawet przelać na konto Fogo Unii przedpłatę za wypożyczenie Huberta Jabłońskiego.

Sytuacja przyspieszyła bardzo mocno, a o chęci wypożyczenia zawodnika została już poinformowana Komisja Licencyjna. Tu zapewne sprawa utkwi nieco dłużej, bo przedstawiciele PZM będą musieli dokładnie przyjrzeć się, czy klub faktycznie realizuje wszystkie postanowienia licencji nadzorowanej i dopiero potem wydadzą zgodę na wypożyczenie. Sam wpis klubu w mediach społecznościowych z informacją o spłacie wszystkich zobowiązań nie wystarczy i konieczna będzie poważniejsza weryfikacja. Stal nie może obecnie zaciągać żadnych nowych zobowiązań bez wiedzy i akceptacji Komisji Licencyjnej.

ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Goście: Goliński, Vaculik, Cegielski i Kędzierski

Najnowsze informacje sprawiają jednak, że w Gorzowie Wlkp. kibice i działacze mają powody do spokoju. Jest już niemal pewne, że Jabłoński ostatecznie trafi do ich klubu i wspólnie z Oskarem Paluchem będzie stanowił parę juniorską. Dla młodych zawodników może być to przełomowy sezon w karierze, bo oprócz ścigania z rówieśnikami, obaj będą także występować jako U24. To sprawia, że i Paluch, i Jabłoński mogą być niemal pewni pięciu biegów w każdym meczu. To będzie dla nich szans na zebranie niezbędnych doświadczeń, ale przede wszystkim pokazanie, że są czołowymi młodzieżowcami w Polsce.

Szybka reakcja gorzowian niespecjalnie zasmuci kogokolwiek w Rybniku. Choć klub miał wybór, to tak naprawdę od dłuższego czasu było praktycznie przesądzone, że do zespołu dołączy Borowiak. Zawodnik miał spory udział w awansie do PGE Ekstraligi, a w ciągu ostatniego roku kilkukrotnie pokazał się z naprawdę dobrej strony. Dla 20-latka będzie to tak naprawdę pierwszy pełny sezon w najlepszej żużlowej lidze świata, bo do tej miał okazję wystartować w zaledwie pięciu biegach PGE Ekstraligi.

Komentarze (22)
avatar
Apator1962Toruń
26.01.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jabłoński czołowym juniorem PGE Ekstraligi?
Dzisiaj nie ma Prima Aprilis. 
avatar
Rache
25.01.2025
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Znow afera? Znow Stal Gorzow? Nuda.Wciaz nuda. 
avatar
Majki_GKM
25.01.2025
Zgłoś do moderacji
14
7
Odpowiedz
Sam Vaculik i Thomsen nie dadzą utrzymania w lidze. Nawet jeśli Paluch dorzuci koło 8 pkt. w meczu nic nie gwarantuje. O Lebiedzie nawet nie wspomnę bo to zawodnik 2 ligowy który miewa przeblys Czytaj całość
avatar
waldzior1
25.01.2025
Zgłoś do moderacji
7
0
Odpowiedz
Dzień bez Stali, dniem straconym i nieklikalnym. Prawda Pukachu :P 
avatar
Macho Acunhavalirano
25.01.2025
Zgłoś do moderacji
15
11
Odpowiedz
Jakim trzeba być frajerem, by podpisywać kontrakt w klubie z długiem większym, niż roczny dochód narodowy połowy państw afrykańskich? 
Zgłoś nielegalne treści