Jeszcze w tym roku PGE Narodowy w Warszawie będzie gospodarzem zawodów w ramach Speedway Grand Prix, jednakże w przyszłym sezonie czeka nas przerwa od indywidualnej rywalizacji. W 2026 roku do stolicy naszego kraju zawitają mistrzostwa świata, ale w formule drużynowej. Cztery najlepsze ekipy świata zmierzą się o trofeum im. Ove Fundina.
- DPŚ na PGE Narodowym to super sprawa i sam się ucieszyłem, gdy przeczytałem o tym w czwartek rano. Dużo wiadomości z social mediów i od znajomych, które dostałem, pokazuje, że ludzie naprawdę cieszą się z tego pomysłu - powiedział Bartosz Zmarzlik w rozmowie z serwisem ekstraliga.pl.
Drużynowy Puchar Świata zawita do Polski po raz dziewiąty w historii, a Warszawa będzie piątą lokalizacją w kraju nad Wisłą. Radości z tego, że taka impreza zawita na wielki obiekt nie kryją nie tylko Polacy, ale również reprezentanci innych nacji. Jednak to u nas zapowiada się mocna walka o to, by znaleźć się w pięcioosobowej kadrze.
ZOBACZ WIDEO: Brady Kurtz przebierał w ofertach. To dlatego wybrał Betard Spartę
- Mamy się czym pochwalić, takiej imprezy jak DPŚ jeszcze w Warszawie nie było, więc z niecierpliwością czekam, ale przed nami nowy sezon i skupiam się teraz na przygotowaniach. Praca, praca i praca - takie są moje plany na najbliższe miesiące. Dużo czasu spędzę na rowerze, będzie też zgrupowanie kadry na Malcie i moje klubowe przygotowania - dodał Zmarzlik, kiedy zapytano go o temat przygotowań do startu rozgrywek.
Drużynowy Puchar Świata w Warszawie odbędzie się 29 sierpnia 2026 roku. Poinformował o tym w rozmowie z WP SportoweFakty prezes Polskiego Związku Motorowego - Michał Sikora.