Sezon 2024 był bardzo przeciętny dla "Gingera". Były już zawodnik Ultrapur Startu Gniezno pojechał tylko w 20 ligowych wyścigach, w których zdobył 27 punktów i 6 bonusów (średnia 1,650). Po rozstaniu z macierzystą drużyną nie mógł znaleźć nowego pracodawcy, a jego dalsza kariera stanęła pod znakiem zapytania.
Pomocną dłoń do 31-latka wyciągnęła Texom Stal Rzeszów, z którą związał się "kontraktem warszawskim".
- Z prezesem Michałem Drymajło mamy bardzo dobry kontakt i szybko się dogadaliśmy. To daje mi więcej czasu na poszukiwania nowej drużyny i liczę, że zakończą się one sukcesem - powiedział Kacper Gomólski w rozmowie z WP SportoweFakty.
Nadchodzący sezon będzie kluczowy dla dalszej kariery wicemistrza świata juniorów z 2014 roku. Jeśli znacząco nie poprawi swoich wyników, może zostać zmuszony do zakończenia żużlowej przygody.
ZOBACZ WIDEO: Czy to powód słabszej formy Janowskiego? Zawodnik odpowiada