Oficjalnie okres podpisywania kontraktów przez kluby jeżdżące w polskiej lidze żużlowej trwał od 1 do 14 listopada, jednak nikogo już nie dziwi, że nawet po upłynięciu tego terminu ogłaszane są umowy, jakimi ośrodki związały się z zawodnikami. Nie inaczej było tej jesieni, co też miało głównie związek z powrotem drużyny z Krakowa. Jeszcze na początku grudnia przedstawiała ona swoją kadrę, a sam start potwierdziła pod koniec poprzedniego miesiąca.
Przede wszystkim zerkając na sezon 2024, nie brakuje żużlowców, którzy podczas jego trwania się ścigali, a teraz oficjalnie pozostali bez przynależności klubowej. W tym gronie spośród Polaków zaliczyć trzeba: Wiktora Trofimowa jr (jest w kręgu zainteresowań Speedway Kraków), Pawła Miesiąca, Jakuba Stojanowskiego czy Bartosza Curzytka.
Więcej znanych postaci znajduje się w gronie tych, którzy podpisali kontrakty warszawskie. Krystian Pieszczek zawarł taki w Texom Stali Rzeszów, Wiktor Jasiński oraz Mateusz Tonder w ebut.pl Stali Gorzów, a Mateusz Dul w Śląsku Świętochłowice. Z kolei klubów, z którym taki kontrakt w listopadzie podpisali, nie podali do wiadomości publicznej Kacper Gomólski i Daniel Jeleniewski.
ZOBACZ WIDEO: Włókniarz może spaść z PGE Ekstraligi. Cieślak zaniepokoił kibiców
Wśród obcokrajowców, którzy występowali w polskiej lidze w kończącym się roku i którzy pozostali bez pracy, są takie nazwiska jak: Steve Worrall, Victor Palovaara, Kyle Howarth, Sandro Wassermann, Lukas Baumann czy Dan Gilkes. Ponadto nie pojawiła się informacja, by z którymś z klubów PGE Ekstraligi, Metalkas 2. Ekstraligi i Krajowej Ligi Żużlowej związali się Jonas Knudsen, Nicolai Heiselberg, Esben Hjerrild lub Ernest Matjuszonok.
Nie można zapominać o takich, których w ostatnim czasie w naszym kraju, nie było można zobaczyć w akcji. Do bardziej znanych postaci zaliczamy tutaj: Petera Kildemanda, Martina Smolinskiego, Chrisa Harrisa, Eduarda Krcmara czy Anttiego Vuolasa.
Najbliższe okienko (tzw. śródroczne), podczas którego będzie można zawierać kontrakty z wolnymi zawodnikami, będzie mieć miejsce wiosną. Jego dokładny okres będzie znany po tym, jak Główna Komisja Sportu Żużlowego zatwierdzi kalendarze poszczególnych lig.