Żużel. Prezes Falubazu skomentował odejście Pawlickiego. Takie mają nadzieje po transferze Madsena

WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Piotr Pawlicki
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Piotr Pawlicki

Pozyskanie Leona Madsena przez NovyHotel Falubaz Zielona Góra jest niewątpliwie jednym z hitów transferowych tej giełdy. Tym bardziej że trafił on w miejsce Piotra Pawlickiego, którego zdziwiła decyzja władz klubu.

Leon Madsen po ośmiu sezonach spędzonych w Krono-Plast Włókniarzu Częstochowa zdecydował się zmienić otoczenie i trafił do NovyHotel Falubazu Zielona Góra. Zielonogórzanie nie ukrywają tego, że z tym kontraktem wiążą duże nadzieje - tym bardziej że Madsen przez całą przygodę z byłym klubem, zatem od 2017 roku nie schodzi z czołowej piątki statystyk PGE Ekstraligi.

- Jeżeli Leon utrzyma swój poziom sportowy, tak samo, jak pozostali zawodnicy, którzy będą reprezentowali Falubaz, to mamy naprawdę duże szanse, by o coś powalczyć. Zawsze będę jednak z ostrożnością się wypowiadał. Chcielibyśmy osiągnąć jak najlepszy rezultat, przede wszystkim zostać w lidze, ale jeśli zdrowie dopisze, to powalczyć o lepszą pozycję, niż w 2024 roku - przyznał prezes Falubazu, Wojciech Domagała w rozmowie z Ekstraliga.pl.

Między zielonogórzanami a częstochowianami doszło niejako do wymiany, bo do Włókniarza ma dołączyć Piotr Pawlicki. Leszczynianin nie ukrywał zdziwienia decyzją działaczy Falubazu. - Nie można mówić, że były kluczowe powody, które determinowały to, że Piotr ostatecznie zmienił otoczenie. Podjęliśmy decyzję o kształcie i konstruowaniu drużyny o innych zawodników, czyli o tych, których przedstawiliśmy - dodał Domagała.

W składzie NovyHotel Falubazu na sezon 2025 znaleźli się również: Rasmus Jensen, Przemysław Pawlicki, Jarosław Hampel oraz Michał Curzytek. Przedłużenie umowy z tym ostatnim i to na dwa lata zdziwiło niektórych fanów.

- Postanowiliśmy, że dajemy mu szansę, bo widzimy w nim potencjał. Potrafił pokazać charakter, tym bardziej wchodząc w trakcie meczu i zdobywał ważne punkty w trudnych spotkaniach. [...] Zakładam, że Michał po dwóch latach jest zadowolony ze współpracy i cieszę się, że przedłużyliśmy kontrakt - skomentował działacz.

ZOBACZ WIDEO: Gollob odniósł się do zamieszania z dzikimi kartami. "Nie zawsze wszystko rozumiem"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty