Z przyjściem reprezentanta Polski kibice bydgoskiej drużyny wiążą spore nadzieje. Były uczestnik cyklu Grand Prix uważa, że kluczem do sukcesu jest drużyna. - Będę się starał jeździć jak najlepiej. Myślę, że razem powalczymy o dobry wynik. Podobne nastawienie mieliśmy w Zielonej Górze. W Falubazie nie było wielkich gwiazd, ale był wyrównany zespół i to dało nam mistrzowski tytuł. Wiem, że kibice Polonii mają wobec mnie spore wymagania, ale kluczem do sukcesu jest drużyna - powiedział Grzegorz Walasek w wywiadzie dla Gazety Wyborczej.
33-letni zawodnik chce tak zorganizować sprzęt, by posiadać bazy w dwóch miastach. - Myślę, że będę miał bazy i w Zielonej Górze, i w Bydgoszczy. To ważne, bo np. z tego drugiego miasta bliżej jest na prom do Szwecji - poinformował Walasek.
Nowy jeździec Polonii będzie startował w czterech ligach i w przyszłym sezonie może mieć sporo pracy. - Na papierze rzeczywiście wygląda, że sporo. Priorytetem są dla mnie Polska i Szwecja, a starty w lidze duńskiej, czy czeskiej będą raczej sporadyczne, więc spokojnie. Poradzę sobie - stwierdził wychowanek zielonogórskiego klubu.