Żużel. Prezes Cellfast Wilków Krosno nie ma wątpliwości. "Oni są świadomi tego, że zawiedli"

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Norbert Krakowiak
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Norbert Krakowiak

Działacze Cellfast Wilków Krosno jako drudzy w Metalkas 2. Ekstralidze ogłosili skład, który powalczy w rozgrywkach ligowych w sezonie 2025. W zespole doszło do kilku ważnych zmian.

Cellfast Wilki Krosno w minionym sezonie wykonały plan minimum, jakim było zameldowanie się w czołowej czwórce Metalkas 2. Ekstraliga. Ambicje z pewnością były znacznie większe, ale trudno myśleć o sukcesie, kiedy drużyna zmaga się z problemami - zdrowotnymi, ale i sportowymi. W tym drugim aspekcie brakowało punktów krajowych seniorów, Patryka Wojdyły i Norberta Krakowiaka.

Pierwszy z nich zakończył zmagania ze średnią biegową 1.491, z kolei drugi z wynikiem 1.475. - W przyszłym roku będziemy mieć mocny zespół. To, czym kierowaliśmy się przy budowie składu, to z pewnością tym, że krajowi seniorzy pojechali poniżej swoich możliwości i oni są świadomi tego, że zawiedli. Liczyliśmy, że ich średnie pójdą do góry, tymczasem oni je jeszcze obniżyli. Musieliśmy ich wymienić - skomentował Grzegorz Leśniak.

Na papierze wydaje się, że Wilki dokonały olbrzymiego wzmocnienia, bowiem do zespołu dołączyli trzynasty i siedemnasty zawodnik Metalkas 2. Ekstraligi zakończonych właśnie rozgrywek. - Jakub Jamróg jest zawodnikiem, który mocno szarpie do przodu. Widzieliśmy jego postawę w tym roku, a my chcemy żużlowców, którzy walczą, trzymają gaz od startu do mety. Kilka punktów Kuba wyrwał też na samej kresce, a o tym, że zajął lepszą pozycję, decydowała fotokomórka. I to on był tym atakującym - skomentował działacz.

ZOBACZ WIDEO: Woźniak o swoim udziale w walkowerze. Stanowcza reakcja zawodnika

- Kiedy patrzymy na Tobiasza Musielaka, to widzimy kolejnego zawodnika, który od startu do mety jedzie twardo, nie boi się bezpośredniego kontaktu z rywalem i jak trzeba, to walczy na łokcie. To są jeźdźcy od zadań specjalnych. Tobiasz raz nas wprowadził do PGE Ekstraligi, a Kuba do niej w tym roku wjechał. Mamy więc teraz zawodników, którzy potrafią jechać na wysokim poziomie - skomentował Leśniak.

Seniorski skład obok Musielaka i Jamroga uzupełnią Kenneth Bjerre, Dimitri Berge oraz Mathias Pollestad. - Żużlowcy zagraniczni też wiedzą, o co w tej dyscyplinie chodzi. Mathias wpisuje się w koncepcję walczaków. Nie skreślamy też juniorów, w których widzimy spory potencjał - skomentował Leśniak.

Komentarze (7)
avatar
Atomic
14.10.2024
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Krakowiak i Wojdyło się zwyczajnie skompromitowali. Były wysokie kontrakty, płatności na bieżąco (co nie jest standardem nawet w elidze jak widać) wsparcie sztabu, dodatkowe treningi, pomoc spr Czytaj całość
avatar
AngryWolf
12.10.2024
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Tofik 31 lat , Kuba 33 ..nestorzy hahahaha. Patryk i Norbert po 25. Co tu tłumaczyć , śr z ostatnich sezonów jednych i drugich mówią wszystko. Młodszym bliżej do osiągnięć juniorskich niż seni Czytaj całość
avatar
Luki75
12.10.2024
Zgłoś do moderacji
5
3
Odpowiedz
A gdzie te fantasmagorie o mlodym perspektywicznym skladzie?
Beznadziejne jest takie gadanie i ...dzialanie. zawsze dobieramy najlepszych a nie najmlodszych. Chociaz tego bjerre to juz mogli so
Czytaj całość
avatar
Natural Born Leader
12.10.2024
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Mocny zespół na 6 miejsce, a może coś więcej.
Swoją drogą ten sport nie ma żadnego sensu.
Masz zawodnika, nie wyszedł mu sezon ale ma potencjał, to zamiast z nim pracować, to wymieniamy pół skł
Czytaj całość
avatar
Nick Login
12.10.2024
Zgłoś do moderacji
6
4
Odpowiedz
Pewne utrzymanie możliwe. Przy odrobinie szczęścia.