Żużel. To był tryb ekstraligowy Kurtza. Dwie wyraźne luki w zestawieniu Polonii

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Brady Kurtz
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Brady Kurtz
zdjęcie autora artykułu

Oceniamy zawodników po pierwszym meczu finału play-off Metalkas 2. Ekstraligi, w którym Innpro ROW Rybnik pokonał u siebie Abramczyk Polonię Bydgoszcz (50:40). Najlepszym aktorem piątkowych zawodów był niepokonany numer jeden ligi - Brady Kurtz.

Noty dla zawodników Innpro ROW-u Rybnik:

Rohan Tungate 4+. Zabrakło niewiele, żeby rozpoczął zawody bez punktu w dwóch seriach. Dopisało mu jednak szczęście przy decyzji sędziego w biegu siódmym i to też wykorzystał, bo do końca był już pewnym punktem "Rekinów". Przywiózł choćby dwie wygrane po 5:1 z Kurtzem, a także bardzo ważne zwycięstwo w gonitwie nominowanej.

Brady Kurtz 6. Pożegnanie z rybnickimi fanami zanotował wymarzone. Przyszły zawodnik Betard Sparty Wrocław potwierdził, że w tym roku przerósł Metalkas 2. Ekstraligę i niepokonany zakończył pierwszy finał. Tym razem bardziej bazował na szybkich wyjazdach spod taśmy niż pogoniach za rywalami w polu, choć i taką jedną zanotował, tj. od razu w pierwszej serii.

Jakub Jamróg 4. Nie ustrzegł się wpadek, ale suma summarum ma za sobą występ z przewagą wyścigów lepszych niż gorszych. Potrafił wyprzedzać, jak Soerensena po znakomitym pościgu, ale też tracić, kiedy przechytrzył go na trasie Szczepaniak.

Norick Bloedorn 2+. Po zerze na "dzień dobry" zmienił motocykl i był już na nim szybszy, choć też po raz kolejny w tym roku brakowało w jego jeździe czegoś ekstra. Chyba powinien lepiej wykorzystywać fakt, że zmagania odbywały się na bardzo twardej nawierzchni.

Grzegorz Walasek 1+. Rozbudził apetyty po pierwszej gonitwie, w której efektowni minął Buczkowskiego. Później było... słabo. Wolno ze startu i niewiele do zaoferowania.

Maksym Borowiak 4. Występ na pewno udany, bo oprócz podwójnej wiktorii w pojedynku juniorskim dorzucił pewne zwycięstwo, gdy wraz z Kurtzem wygrali ze Szczepaniakiem.

Paweł Trześniewski 3. Plan minimum z przywiezieniem za sobą juniorów rywali wykonał.

Kacper Tkocz bez oceny. Nie wyjechał na tor.   ZOBACZ WIDEO: "Wysysa z niego wszystko". Bajerski o przyczynie słabszej formy Huckenbecka

Noty dla zawodników Abramczyk Polonii Bydgoszcz:

Kai Huckenbeck 4. Solidna postawa uczestnika cyklu Grand Prix, lecz też bydgoscy kibice wymagaliby od niego więcej niż jednej indywidualnej wygranej w tak istotnych zawodach. Potrafił umiejętnie wykorzystywać przestrzenie i robić trochę użytecznej pracy na pierwszych metrach, ale też był moment lekkiego nieporozumienia z Soerensenem.

Tim Soerensen 3. Wiadomo, że to zawodnik zabezpieczający drugą linię, więc jego dorobek jest dość przyzwoity. Powinien jednak zdobyć punkt więcej, gdyby nie uchylił niemal na oścież drzwi Jamrogowi tuż przed metą w dwunastej odsłonie wieczoru.

Andreas Lyager 4+. Świetna pierwsza faza spotkania, w której był bardzo pewnym ogniwem "Gryfów", potwierdzając, że rybnicki owal należy do jego ulubionych. Przesadą raczej byłoby mówienie, że mocno spuścił z tonu pod koniec, lecz był już znacznie wolniejszy i nie tak skuteczny. To też po części sprawiło, że kierownictwo zareagowało i najpierw z rezerwy taktycznej go wypuściło, a po chwili z tej samej zmieniło.

Mateusz Szczepaniak 2. Sporo działo się na torze, kiedy się na nim pojawiał. Dużo walki z jego strony. Może żałować straconej pozycji na rzecz Kurtza, choć i sam zdołał wyrwać punkcik Jamrogowi. Nie był zadowolony ze swojej postawy, co sam przyznał. I miał rację.

Krzysztof Buczkowski 4. Z pewnością przy lepszych startach byłby w stanie wygrać przynajmniej jeden wyścig, a tak poprzestał na pięciu "dwójkach" i bardzo kontrowersyjnym wykluczeniu. Pomimo tego, że gnał, ile fabryka dawała, nie był w stanie łapać rywali po trasie. O typową sportową złość przed rewanżem można być w jego przypadku więcej niż pewnym.

Franciszek Karczewski 1. Zupełnie nieudane zawody w jego wykonaniu.

Olivier Buszkiewicz 1. Bezbarwny mecz także i drugiego młodzieżowca gości.

Philip Hellstroem-Baengs bez oceny. Nie wyjechał na tor.

SKALA OCEN: 6 - fenomenalnie 5 - bardzo dobrze 4 - dobrze 3 - przeciętnie 2 - słabo 1 - bardzo słabo

Źródło artykułu: WP SportoweFakty