Żużel. Takich błędów w Grand Prix nie można popełniać. Lekcja życia dla Brytyjczyka [WIDEO]

WP SportoweFakty / x.com / SpeedwayGP / Mikkel Michelsen wyprzedzający Toma Brennana
WP SportoweFakty / x.com / SpeedwayGP / Mikkel Michelsen wyprzedzający Toma Brennana

Tom Brennan wykorzystuje swoją szansę na start w Grand Prix Wielkiej Brytanii doskonale. Młody zawodnik miał szansę wygrać wyścig, ale doświadczenie Mikkela Michelsena wzięło górę nad młodzieńczą fantazją.

W tym artykule dowiesz się o:

Tom Brennan nieco ponad dwa miesiące temu sięgnął w Manchesterze po brązowy medal Indywidualnych Mistrzostw Wielkiej Brytanii. Dla zawodnika Energa Wybrzeża Gdańsk był to podwójny sukces, bowiem wywalczył on także przepustkę do startu z dziką kartą podczas Grand Prix w walijskim Cardiff.

To była nagroda dla zawodnika najwyżej sklasyfikowanego w krajowym czempionacie spoza grona stałych uczestników. A że Brennan w Manchesterze przegrał z Danielem Bewley'em i Taiem Woffindenem, to właśnie na jego plecy trafił plastron z numerem szesnastym i szansa występu na owalu w Cardiff.

Brennan nie należał do faworytów, ale nie wywieszał białej flagi. W ósmym biegu udowodnił, że jest w stanie wygrywać z najlepszymi zawodnikami świata. Po zwolnieniu taśmy 23-latek objął prowadzenie, objeżdżając pod bandą Roberta Lamberta i Mikkela Michelsena. Długo utrzymywał się ten stan i żużlowiec ze Swindon miał realną szansę na to, by zwyciężyć.

Tak się jednak nie stało. Na ostatnich metrach Brennan pojechał zbyt szeroko, co wykorzystał Michelsen i swoją przycinką minimalnie wyprzedził jeźdźca z napisem "dzika karta" na plastronie.

Czytaj także:
- Młody Polak podpadł amerykańskiemu gigantowi
- Maksym Drabik przemówił po dłuższym czasie!

ZOBACZ WIDEO: Kibice wywiesili baner. Prezes klubu miał się tłumaczyć

Komentarze (0)