Chodzi o Mateusza Cierniaka, Dominika Kuberę, Jacka Holdera i Fredrika Lindgrena. W drużynie oczywiście nadal będzie też występował Bartosz Zmarzlik, który posiadał dłuższą umowę.
Wiele wskazuje na to, że w zespole pozostanie również junior Bartosz Bańbor, a jedynym zawodnikiem, który może odejść jest Wiktor Przyjemski, który liczy na powrót do Abramczyk Polonii Bydgoszcz, w przypadku jej awansu do PGE Ekstraligi. W jego miejsce będzie mógł jeździć prezentujący się nieźle w rozgrywkach młodzieżowych wychowanek klubu Bartosz Jaworski, bądź obcokrajowiec, w przypadku wprowadzenia głośnej zmiany regulaminowej.
Jeszcze wiosną wydawało się, że w Motorze może dojść do większych zmian. Mówiło się o ewentualnym powrocie Jarosława Hampela, a tajemnicą nie były rozmowy Jacka Holdera i Fredrika Lindgrena z innymi drużynami. Od jakiegoś czasu zaczęły jednak rosnąć szanse na utrzymanie obecnej kadry, a WP SportoweFakty już 12 lipca informowały, że zapowiadanego przez niektórych rozbioru Motoru Lublin nie będzie.
ZOBACZ WIDEO: Kubera odniósł się do zerwanej współpracy z Kowalskim. "Nie będę go oczerniał"
- Jeśli znajdziesz szczęśliwe miejsce, to chcesz zostać tam tak długo jak możesz i nie ma powodu, by to zmieniać. Lublin jest świetnym klubem - komentuje w rozmowie z klubowymi mediami Jack Holder. - Jestem bardzo szczęśliwy, że zostaje w Lublinie. Czuję się bardzo dobrze i jestem zadowolony ze wszystkiego, co dzieje się w klubie i oczywiście kibiców - dodaje Fredrik Lindgren.
Orlen Oil Motor Lublin w 2021 roku został wicemistrzem Polski, a w latach 2022-2023 mistrzem. Teraz ma spore szanse, aby ustrzelić hattricka. Po 11 kolejkach jest liderem PGE Ekstraligi i już w najbliższej kolejce może zapewnić sobie wygranie rundy zasadniczej.
Zobacz także:
- Abramczyk Polonia ma już zawodnika na kolejny sezon?! Prezes zabrał głos
- Menedżer nie ma wątpliwości w sprawie Motoru Lublin. "To będzie dla nich bardzo duże osłabienie"