Żużel. GKM Grudziądz coraz bliżej utrzymania. Są wdzięczni Zagarowi

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek/ Tomasz Rosochacki / Na zdjęciu: Matej Zagar (po lewej) i Michael Jepsen Jensen (po prawej)
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek/ Tomasz Rosochacki / Na zdjęciu: Matej Zagar (po lewej) i Michael Jepsen Jensen (po prawej)

Michael Jepsen Jensen odjechał kolejny dobry mecz w barwach ZOOleszcz GKM-u. Duńczyk pomógł drużynie w ważnym zwycięstwie nad Betard Spartą. W grudziądzkim klubie już nikt nie żałuje nieudanych negocjacji z Matejem Zagarem.

To był trzeci mecz Duńczyka w barwach ZOOleszcz GKM-u. Wypożyczony z #OrzechowaOsada PSŻ-u Poznań żużlowiec znowu zrobił, co do niego należało. Tym razem zapisał na swoim koncie dziewięć punktów i dwa bonusy. W efekcie pomógł zespołowi w zwycięstwie. Przypomnijmy, że podopieczni Roberta Kościechy pokonali Betard Spartę 51:39 i dorzucili do swojego dorobku dwa punkty, co ma ogromne znaczenie w kontekście walki o utrzymanie w PGE Ekstralidze.

Michael Jepsen Jensen z dobrej strony pokazał się także w dwóch poprzednich pojedynkach. Świetnie spisał się w starciu z NovyHotel Falubazem, kiedy wywalczył 11 punktów. Obiecujący był też jego debiut w Lublinie. Wtedy pokonał między innymi Bartosza Zmarzlika. - Przyznam, że jesteśmy z tego transferu bardzo zadowoleni. Nie mamy wątpliwości, że to była najlepsza opcja. W pewnym sensie jesteśmy też wdzięczni Matejowi Zagarowi, że postanowił zmienić nasze ustalenia. Dobrze się stało - mówi nam Zbigniew Fiałkowski, członek rady nadzorczej w ZOOleszcz GKM-ie.

Nie jest żadną tajemnicą, że grudziądzanie po kontuzji Jasona Doyle'a rozważali różne opcje. Klub prowadził równolegle rozmowy właśnie ze Słoweńcem. W pewnym momencie wydawało się nawet, że strony osiągnęły porozumienie. W klubie panuje jednak przekonanie, że Zagar zmienił ustalenia, kiedy zobaczył, że jego kontrkandydat do jazdy w Grudziądzu znalazł się w awizowanym składzie #OrzechowaOsada PSŻ-u. Dla GKM-u był to sygnał, że należy zakończyć negocjacje.

Teraz nikt nie żałuje, że sprawy potoczyły się w ten sposób. Po wygranej z Betard Spartą grudziądzanie mają w swoim dorobku osiem punktów i zajmują piąte miejsce w tabeli PGE Ekstraligi. Transfer Jepsena Jensena niewątpliwie pomógł drużynie. Okazał się także bardzo korzystny dla samego zawodnika, który robi sobie świetną reklamę. Jeśli nawet Duńczyk nie zagrzeje po tym sezonie miejsca w PGE Ekstralidze, to z pewnością ma bardzo duże szanse na dobry kontakt na jej zapleczu.

ZOBACZ WIDEO: Piotr Baron mówi wprost. "Strasznie ciężko tym chłopakom pomóc"

Zobacz także:
Stal lepsza od Włókniarza na jego torze
Sparta bez argumentów w Grudziądzu

Źródło artykułu: WP SportoweFakty