Do zdarzenia doszło w siódmym biegu 3. rundy Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów w Poznaniu. W drugim wirażu drugiego okrążenia jadącego na czwartym miejscu Oskara Chatłasa pociągnęło na tyle, że wpadł on w będącego na trzeciej pozycji Błażeja Wypiora. Siła uderzenia była na tyle duża, że w powietrzu znalazły się oba motocykle.
Chatłas szybko wstał o własnych siłach. Gorzej z Wypiorem, do którego wyjechała karetka, a medycy zdecydowali, że zawodnik Polonii Piła opuścił go na noszach i uznano, że jest on niezdolny do dalszej jazdy.
Czytaj także:
- Wpadł na dopingu i tłumaczy się. Winny... ząb mądrości
- Kiedyś jeżdżono na kartofliskach i nikt nie płakał? Zawodnik KS Apatora komentuje
ZOBACZ WIDEO: Smektała nie owija w bawełnę. Przyznaje, że obecnie sprzęt go niszczy